W Saints Row otworzymy składowisko odpadów, aby zbudować kryminalne imperium
Nadchodzący reboot Saints Row zapowiada się naprawdę ciekawie, choć nieco odmiennie od poprzednich części serii. Twórcy w najnowszym materiale tłumaczą, w jaki sposób zbudujemy kryminalne imperium.
Saints Row niemal od zawsze było pastiszem wszelkich filmów czy gier gangsterskich. Seria jednak pozwalała na wiele nierzadko dziwacznych misji, aby utrzymać potęgę “gangu świętych”.
W Saints Row otworzymy knajpę i składowisko odpadów
Niedawno pisaliśmy o najnowszym gameplayu z nadchodzącej produkcji studia Volition. Zdaniem deweloperów, reboot ma ponownie pokazać te elementy, za które kochamy poprzednie części, ale doda też wiele nowych. W końcu tym razem nie będziemy zarządzać istniejącym, skomercjalizowanym przestępczym imperium, a zabierzemy się za tworzenie własnego.
Pierwsze zwiastuny nie przekonały weteranów poprzednich części. Twórcy starają się rozwiać wątpliwości “wyjadaczy” prezentując kuriozalne mechaniki, które tak rozkochały w sobie graczy. Na najnowszym materiale wideo deweloperzy tłumaczą, o co chodzi w “Kryminalnych przedsięwzięciach”.
Jest to nowa mechanika związana tym, że zaczynamy od zera i musimy stopniowo podbić całe miasto, aby nasz gang stał się najpotężniejszy. W tym celu weźmiemy udział w sporej liczbie atrakcyjnych nowości. Aby rozszerzyć nasze wpływy, otworzymy meksykańską knajpę serwującą “doprawione” jedzenie, będziemy zarządzać składowiskiem odpadów, aby bogate firmy miały gdzie pozbywać się swoich śmieci, a także zajmiemy się napadami na sklepy i inne przybytki.
Co ciekawe, powróci także jedna, szczególnie uwielbiana przez fanów mechanika. Jak się okazuje, znów będziemy mogli rzucać się pod koła samochodów, aby wyłudzać odszkodowanie. Twórcy starają się, żeby “kryminalne przedsięwzięcia” dały graczom sporo możliwości na prowadzenie gangu. Choć nie spodziewam się wielkiego przełomu, to jednak możliwość decydowania o kolejnych krokach przestępczej działalności zapowiada się naprawdę fajnie.