Jeśli macie za dużo pieniędzy, możecie napić się apteczki z Resident Evil

Resident Evil z apteczkami do picia. Tylko dla najbogatszych fanów
Newsy Rozrywka

Capcom wszedł we współpracę z GameFlavour. Dzięki temu dostaniemy limitowane zestawy pijalnych apteczek z Resident Evil. Super, nie? No nie aż tak.

Kosztuje to, proszę pana, naprawdę sporo. Dlatego też limitowana edycja ma nie tylko ograniczoną liczbę sztuk, ale również przeznaczona jest dla najbardziej zatwardziałych fanów marki.

Pijalne apteczki z Resident Evil

Istnieje spora szansa, że po wydaniu remake’u czwartej części uwielbianej serii survival horrorów, Capcom zacznie prace nad remake’iem “jedynki”. Brzmi to świetnie, bo ze wszystkich odsłon to właśnie ta kojarzona jest przez wielu fanów najcieplej. Na potwierdzenie tych plotek trzeba jednak poczekać, ale w międzyczasie możemy zapoznać się z najnowszą kolaboracją wydawcy z GameFlavour. Wspólnie wydadzą oni serię limitowanych napojów inspirowanych marką. Wszystko super, ale czemu to aż tak drogie?

Z okazji 25. rocznicy serii, najwięksi i najzamożniejsi fani mogą kupić jeden z 4750 limitowanych zestawów pijalnych apteczek z gry. W bardzo stylowym opakowaniu znajdziemy znane “zielone spreje” z gry. Tym razem jednak w formie nie mgiełki, a napoju. 10 puszek ma oferować smak ogórka z limonką i mięta. To jednak nie wszystko, bo w środku znajdziemy także… zioła. W pudełkach à la taśma do maszyny do pisania, dzięki którym mogliśmy zapisywać grę.

Co to jednak za zioła i po co one w ogóle tam są? Pojęcia nie mam. Wygląda na to, że gracze sami zdecydują co z nimi zrobić. W ramach dodatku każda puszka otrzyma specjalną zakrętkę ze sprejem, aby elegancko prezentować się na półce po opróżnieniu z zawartości. No i jest też certyfikat autentyczności. Żeby nikt nie zarzucał nam, że sami wszystko to podrobiliśmy.

Zamówienia przedpremierowe (wysyłka w trzecim kwartale bieżącego roku) można składać na tej stronie. Jest jednak pewien problem. Całość kosztuje 199 euro, czyli około 950 zł. Sporo, ale nie tylko dla Polaków. Nawet za granicą cena ta jest dość nieprzychylnie komentowana. Trzeba jednak pamiętać, że to z pewnością zestaw dla największych fanów.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie