Gracze błagają, aby ta gra wyszła. Oto materiały z sequela Red Faction: Guerrilla
Może to być “przeciek”, albo po prostu dzielenie się materiałami z gry, która nigdy nie powstanie. Gracze jednak błagają, aby nowe Red Faction się ukazało.
Studio Volition już nie istnieje. Embracer ma tak wielkie kłopoty, że co chwilę anulują nowe projekty, nawet te, o których istnieniu nie wiedzieliśmy. Pracownicy są zwalniani, a studia zamykane. Sytuacja ogólnie jest kiepska, ale też dla fanów wielu serii, które obecnie posiada Embracer w swoim portfolio. Jedną z nich jest Red Faction, które od 2018 roku (a w zasadzie to od 2011) nie dostało żadnej nowej gry.
Nowe Red Faction powstawało?
Na profilu ArtStation Jongwon Parka, senior artysty koncepcyjnego, pojawiły się niedawno obrazki z “niezapowiedzianej” produkcji. Tą, jak zresztą nawet nie trzeba się domyślać, jest nowa część serii Red Faction. Na jednym ze screenów widnieje kultowe już logo trzymanego w ręku młota, które jednoznacznie wskazuje na tę właśnie markę. Oprócz tego parę scen z powierzchni Marsa, a także postać z młotem, która mogła być głównym bohaterem gry.
“Proszę, nie bądź anulowana, proszę, nie bądź anulowana, proszę, nie bądź anulowana” – błaga jeden z graczy na Reddicie. Wtóruje mu więcej komentujących, którzy chętnie ograliby nową część zapomnianej dziś serii. Red Faction: Guerrilla oferowało naprawdę świetny system destrukcji, dziś zresztą tak często pomijany w nowych produkcjach. Teardown – jak zauważa inny komentujący – nieco wypełniło tę lukę, ale to nadal nie jest narracyjna gra akcji stawiająca na rozwałkę, o jakiej marzą gracze.
Niestety, jak wspomniałem wyżej, nowe Red Faction raczej na pewno się nie ukaże, a przynajmniej nie w ciągu najbliższych lat. Embracer ma kłopoty, a twórcy z Volition zostali zamknięci. Nie wiemy, czy właściciel IP ma obecnie plany związane z serią.
