Udany darmowy FPS od Bethesdy zyskuje na popularności. Skok o 300% w liczbie graczy

Quake Champions z gigantycznym zastrzykiem graczy | Newsy - PlanetaGracza
Gry za darmo Newsy PC

Quake Champions wraca do łask? W ostatnim czasie gra zanotowała wielki skok popularności, bo zainteresowało się nią nawet 300% więcej graczy!

Kiedyś grałem w darmowego Quake’a nastawionego na rozgrywkę przez sieć, ale – zapewne jak wielu innych graczy – po prostu się znudziłem. Tytuł jest do bólu staroszkolny i choć to wielka zaleta, niekoniecznie współcześnie sprawdza się takie podejście.

Quake Champions ze skokiem graczy

Niegdyś całkiem popularny FPS przez ostatnie wiele miesięcy miał ciężko. Przyznam, że sam myślałem, iż twórcy zamknęli już serwery, ale na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Co więcej, tytuł dostał nawet spory zastrzyk graczy. Wedle najnowszych statystyk, na raz w grze znalazło się około 2000 osób, czyli całe 300% więcej niż przedtem. Nadal to oczywiście drastycznie mało, ale zainteresowanie rośnie. Czemu można to zawdzięczać?

Nie jest to do końca jasne, ale istnieje spora szansa, że chodzi o jeden z niedawno zapowiedzianych turniejów esportowych, skupiony właśnie na zapomnianej grze. Niedawno rozpoczęto najnowszy, 24. sezon rozgrywek za sprawą najnowszej aktualizacji. Nie dodała ona jednak żadnych kluczowych elementów, tytuł zawsze był free-to-play (więc zapomnijcie o wyprzedaży), a do tego nie zainteresował się nim żaden większy YouTuber czy influencer. Na Reddicie znajdziemy jednak post dotyczące wspomnianego turnieju, który odbył się 22 września.

Turniej polegał na rozgrywkach 2 kontra 2 graczy, a główną nagrodą były pieniądze. To chyba skusiło wiele osób, aby powrócić do produkcji, z nadzieją na delikatne wzbogacenie się. Co ciekawe, rozgrywki były dostępne dla wszystkich zainteresowanych, a także pokrywają się ze skokiem popularności. Można więc bezpiecznie założyć, że to właśnie dzięki pieniężnej nagrodzie do gry wróciło tyle osób!

Choć wydarzenie już za nami, Quake Champions nadal pozostaje w sferze zainteresowań. Choć liczba graczy delikatnie spadła od momentu wydarzenia, wciąż jest w niej sporo osób, które chyba po latach przekonały się, co przez tyle czasu je omijało. Wątpię, aby gra miała utrzymać takie zainteresowanie przez dłuższy czas, lecz nic nie jest wykluczone! Polecam także Wam, bo to po prostu dobra gra, nawet na te parę godzin. Kto wie… być może nadchodzi pełnoprawna kontynuacja serii?

Źródło: GameRant

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie