Zbyt wiele niesprzedanych PS5 i Xboksów. Sony i Microsoft ograniczają produkcję
Niesprzedane egzemplarze PS5 i Xbox Series rzekomo zalegają na magazynach. To z kolei zaowocowało ograniczeniem produkcji obydwu sprzętów w fabrykach.
Wygląda na to, że w minione święta nie były jakoś szczególnie imponujące pod kątem sprzedaży konsol. Zarówno Sony, jak i Microsoft mogli przygotować się na gorący okres, ale w praktyce… coś chyba poszło nie tak. A przynajmniej jeśli wierzyć nowym doniesieniom w sieci (za Gamereactor).
PS5 i Xbox Series nie sprzedają się już za dobrze?
Serwis podaje, że wedle zagranicznych źródeł, obydwu technologicznych gigantów nie jest zadowolonych z sytuacji na rynku. Już wcześniej mówiło się, że do tej pory to PS5 zdecydowanie wygrywa, sprzedając się nawet dwukrotnie lepiej od Xbox Series X. Sony jednak nie ma chyba aż tylu powodów do radości, bo PlayStation 5 również zalegają na półkach magazynowych. Tłumaczyłoby to wielkie obniżki cen wersji Slim.
Dlatego też postanowiono o ograniczeniu produkcji. Przecież zbyt wielka podaż, która nie równa się popytowi, wcale nie oznacza niczego dobrego. Z tego względu Sony podjęło istotną decyzję. W pierwszym kwartale 2024 roku liczba tworzonych w fabrykach konsol PlayStation 5 zmaleje z 1 mln do 500 tysięcy egzemplarzy miesięcznie. To cięcie aż o połowę!
W przypadku Microsoftu ruch jest jednak znacznie bardziej drastyczny. Gigant z Redmond miał postanowić, że w pierwszym kwartale 2024 roku nie wyprodukuje żadnego nowego egzemplarza, kompletnie wstrzymując produkcję. Jak widać – faktycznie sytuacja musi być dość kiepska, skoro linie produkcyjne po prostu zostaną wyłączone.
To wszystko brzmi szczególnie ciekawie w kontekście do sytuacji sprzed paru lat. Popyt na PS5 był tak wielki, że gracze nie byli w stanie kupić swojego egzemplarza. W przypadku Xbox braki może nie były aż tak odczuwalne, ale również były braki, a także szalejące ceny windowane w górę przez scalperów. Sytuacja diametralnie się jednak zmieniła, a teraz sprzęt jest wręcz zbyt powszechny.