Sony pokazuje nowy kontroler do PS5. Firma podąża ścieżką Xboksa
Zaprezentowano Project Leonardo, czyli nowy dedykowany kontroler do PS5. Urządzenie przemyślane zostało przede wszystkim dla graczy niepełnosprawnościami.
Jeżeli od razu macie skojarzenie ze Zmutowanymi Żółwiami Ninja – macie rację. Sprzęt wygląda niczym żółw i ma nawet uroczo wystającą główkę… a nie, to po prostu drążek.
PS5 otrzyma nowego pada
Pozytywną wiadomością jest to, iż Sony faktycznie myśli o graczach z niepełnosprawnościami i wydaje dedykowany im sprzęt. Szkoda jednak, że Xbox podobne urządzenia oferuje od paru lat, więc Japończycy są trochę w tyle za konkurencją. Niemniej liczę na to, że jego ostateczna cena nie zostanie wywindowana w górę, aby mógł trafić do jak największej grupy graczy, którzy właśnie takiego sprzętu potrzebują.
Dziś na targach CES ogłosiliśmy kolejny krok w naszej podróży, aby uczynić gry bardziej dostępnymi: Project Leonardo dla PlayStation 5. Opracowany z udziałem ekspertów ds. dostępności, członków społeczności i twórców gier, Project Leonardo to nasza nazwa kodowa dla nowego, wysoce konfigurowalnego zestawu kontrolera, który działa “po wyjęciu z pudełka”, aby pomóc wielu graczom z niepełnosprawnością grać w gry łatwiej, wygodniej i przez dłuższy czas.
– czytamy na blogu PlayStation
Project Leonardo wygląda jak żółw, którego skorupę stanowi okrągły dysk z powtykanymi dookoła ośmioma przyciskami. Te będą w pełni konfigurowalne i możliwe do wymiany. “Główkę” stanowi tutaj wystający drążek. Sony obiecuje, że sprzęt powstał w konsultacji ze specjalistami i ma zapobiec wielu problemom, m.in. związanych ze zbyt długim trzymaniem kontrolera, czasem potrzebnym na wciśnięcie przycisku czy po prostu ma się wygodnie układać dla gracza.
Oprócz wymiany samych przycisków (które można dowolnie mapować) możemy liczyć na różne zestawy profili. Do tego mają w pełni działać z DualSense. Każdy gracz samodzielnie wybierze zestaw, jaki najbardziej mu odpowiada. Do tego w bazie Leonardo znajdziemy cztery porty 3.5 mm AUX, dla dodatkowych peryferiów. Niestety na razie nie wiemy, kiedy sprzęt wyjdzie na rynek, ani jaka będzie jego cena. Co ciekawe, na CES mieliśmy ponoć dostać pokaz nowej wersji PS5…