PS5 pierwszy raz w oficjalnej promocji. Szkoda, że nie dla wszystkich
Piekło zamarzło, a świnie zaczęły latać. PS5 doczekało się pierwszej oficjalnej promocji od momentu swojego debiutu dwa lata temu. No, ale nie dla wszystkich.
Tragiczna dostępność PlayStation 5 chyba się już faktycznie skończyła. Sony, co prawda, ogłosiło sukces już jakiś czas temu, ale nie wszyscy byli równie przekonani. Teraz jednak konsola japońskiej korporacji nie tylko jest powszechnie dostępna, ale przez ograniczony czas również można ją nabyć taniej. I nie mowa tu o przecenie w konkretnym sklepie, a ogólnej promocji w oficjalnym sklepie PlayStation.
Problemy są tu, rzecz jasna, dwa i jeden wynika z drugiego. Po pierwsze – promocja dotyczy jedynie klientów PlayStation Direct. Sklep ten, jak zapewne się domyślacie, nie jest w Polsce dostępny. Jedyną opcją, aby skusić się na zakup sprzętu, jest korzystanie z opcji dostawy do Niemiec albo Wielkiej Brytanii (lub innych krajów, w których usługa jest dostępna). Oznacza to również, że cena wyrażona jest w dolarach, a nie złotówkach.
Aż do 15 kwietnia 2023 roku PS5 i to w zestawie z God of War Ragnarok kupimy za 509 dolarów, a nie 559,99 dol, jak dotychczas. Oznacza to obniżkę rzędu 9%. Może i nie jest to wiele, ale to zawsze dodatkowe dolary w kieszeni. Dla tych, oczywiście, którzy z okazji skorzystać mogą. Warto dodać, iż Sony w ubiegłym roku globalnie podniosło cenę za sprzęt.
Z drugiej strony można wysnuć z całej tej akcji ciekawy wniosek i nie dotyczy on jedynie tego, że Japończycy starają się, jak mogą, aby promować swój sprzęt (na który wciąż nie ma zbyt wielu exclusive’ów…). Oznacza to również, że “coś” faktycznie się kroi i Sony powoli odchodzi od obecnej wersji konsoli. Już od dawna słyszymy plotki o nowej iteracji PS5, które niekoniecznie będzie wersją “Slim“. Ta jednak, co warto zaznaczyć, również najpewniej się szykuje.