Replaced ma papiery na świetną historię i walkę z Batmana. Ten indyk chce być rozpoznawalny

Co znaczy być człowiekiem? Jak sztuczna inteligencja może postrzegać człowieczeństwo? Czy dla AI będzie to przywilej? Udręka? Wszak odczuwanie tych samych emocji i możliwość podejmowania własnych decyzji są znamienne dla pojęcia wolności, ale jej następstwa czasem mogą być gorsze od życia w klatce… Nie pierwszy raz twórcy gier mierzyli się z podobnymi pytaniami o przyszłość i wyzwania stojące przed ludźmi. W grach próbowali pokazać swoją wizję na rozwój AI i tego, w jaki sposób może dojść do katastrofy humanizmu, którego paradoksalnie o wiele lepszymi przedstawicielami mogą być procesory w głowach androidów.

Jednak nikt jeszcze nie zadał pytania o to, czy AI chciałoby być uwięzione w ciele człowieka? Ale nie na zasadzie użycia zewnętrznej powłoki niczym płaszcza, a przejęcia organów, rąk i nóg ograniczonych przez stawy i więzadła. W pakiecie ze wszystkimi narządami wewnętrznymi, nad którymi góruje mózg przetwarzający w ciągu sekundy miliony algorytmów. Czy AI spodobałaby się taka koncepcja kruchego życia? Możliwe, że twórcy intrygującego indyka dostarczą nam materiału do nowych rozważań, ale najsampierw wypuszczą grę wizualnie piękną i z porywającą fabułą. Przed nami premiera Replaced i powiem Wam, dlaczego studio Sad Cat Studios ma w garści świetny projekt.

Spis treści

1. Fabuła Replaced
2. Co oferuje w ramach rozgrywki?
3. Oprawa graficzna
4. Kiedy data premiery?
5. Czy Replaced zadebiutuje w Game Pass

Premiera Replaced – najważniejsze informacje

Replaced – dojrzała fabuła o innym świecie

Witajcie w metropolii Pheonix City, w Ameryce lat 80. W alternatywnej rzeczywistości stylizowanej na retrofuturyzm. W przeciwieństwie do naszych realiów, ludzie znacznie szybciej opracowali podstawy sztucznej inteligencji i ich praca wywarła wpływ na technologiczny przewrót. Ogromne pieniądze zostały wpompowane w rozwój bioinżynierii i przeszczepianie narządów ludzkich. To, co miało być zbawieniem dla ludzkości okazało się tylko kolejnym sposobem na wyzysk i podziały społeczeństwa. Świetlana przyszłość zmieniła się w mroczną dystopię – poznamy ją z perspektywy R.E.A.C.H. Co oznacza ten zagadkowy skrót? W polskim tłumaczeniu to Silnik Badawczy do Modyfikowania i Komponowania Człowieka, co też tłumaczy charakter tej postaci.

Wcielimy się w AI, która z dnia na dzień stała się bardzo ludzka. Ale nie w znaczeniu moralnym, a cielesnym. Jej “świadomość” umieszczono w ciele mężczyzny. Nie wiemy jeszcze w jakich okolicznościach do tego doszło, jednak w odniesieniu do nazwy AI, można założyć przykładowy scenariusz – firma odpowiedzialna za hodowlę narządów ludzkich przeszczepiła AI do ciała, by przeprowadzić zautomatyzowaną diagnostykę/opracować nową modyfikację i po operacji AI zbuntowało się, uciekło i teraz jest ścigane niczym zwierzyna. Albo celowo wypuszczono AI, aby sprawdzić, czy ludzie rozpoznają różnicę. W wywiadzie dla Twinfinite deweloperzy powiedzieli, że w swojej historii chcą “omówić, czy sztuczna inteligencja może być człowiekiem? A jeśli tak, to jaki jest tego wynik?”.

Rozgrywka w Replaced niczym platformowy Batman

Studio Sad Cat Studios postawiło na liniową historię, o dość krótkim przebiegu – podobno starczy jej na około 6-7 godzin. Ten czas ma być jednak wypełniony po brzegi wartką akcją i eksploracją interesującego świata w klimacie cyberpunku. Jako side-scrollowa platformówka nie realizuje identycznych schematów w kontekście walki, bo ta zdaje się być nadrzędną cechą Replaced. Zastosowano tu niektóre rozwiązania z beat’em upów, a więc system płynnych ataków z różnymi animacjami pozycji ciała. Starcia mają być interaktywne, płynnie przechodzić z walki wręcz, przeskakiwania nad wrogiem, strzelania z pistoletu, aż do ciosów kończących. Sceny pojedynków mają być brutalne i efektowne. Ten system został podpatrzony z serii Batman Arkham, choć jak podkreślają deweloperzy, na premierę Replaced zobaczymy bardziej przyziemny styl, naturalną fizyczność walki, pozbawioną nadludzkich zdolności.

Dużą rolę w rozgrywce odegrają wyzwania platformowe, omijanie przeszkód, czyli zręcznościowe etapy, gdzie trzeba oddać perfekcyjny skok nad przepaścią, chwycić się poręczy, wdrapać po rynnie, etc. Nie wykluczone, że podczas gry będziemy musieli uciekać, wykonywać szybkie manualne ruchy postacią, aby uniknąć śmierci. Co też ważne pod kątem dynamiki akcji, nie wszystkie lokacje będą statyczne – przykładowo trafimy na dach pędzącego pociągu.

Replaced stawia na nowoczesny oldschool

Widziałem już nie jedną side-scrollówkę 2,5D, której stronę artystyczną wyrażała pixel-artowa stylistyka. Przeważnie jednak były to gry z mocno rozpikselowanym tłem i resztą obiektów na ekranie. Na tym w końcu bazuje ten konkretny nurt w grafice, aby wywoływać nostalgię do oldschoolu. Replaced nie będzie aż tak radykalne w tej materii, bowiem do urokliwego archaizmu dorzuca realistyczne oświetlenie, jak również trochę więcej detali w modelach postaci i elementach świata.

Duże wrażenie mają na nas zrobić szerokie kadry rozświetlonego miasta i ciekawa perspektywa kamery. Obraz nie jest ustawiony na środku, aby nasza postać nie skupiała na sobie największej uwagi. Tym razem przeźrocze kamery umiejscowiono jakby tuż nad powierzchnię, po której chodzi bohater. Dzięki temu widzimy delikatnie rozmyte refleksje na powierzchniach, wywołujące efekt zbliżony do ray tracingu. Daleko jej do TOP 10 najładniejszych gier, ale mimo wszystko jest na czym zawiesić oko.

Replaced – kiedy data premiery?

Z reguły, gdy mamy do czynienia z grami niszowymi, a szczególnie z gatunku platformówek, twórcy mierzą swoje siły na zamiary. Wielkość zespołu i budżet sprowadzają skalę ekspansji do wydania gry w dwóch fazach – najpierw na Steam, a po debiucie następuje ocena ryzyka przygotowania portu na konsole. Premiera Replaced zapowiada się na bardziej ambitną w porównaniu do większości indyczych tytułów. Niezależny projekt ma mieć równoczesną datę premiery na PC, XONE, XSX. Niestety o informacji z dokładnym terminem możemy póki co pomarzyć. Nie ustalono jeszcze ostatecznej daty, ale twórcy celują w 2024 rok.

Replaced w abonamencie Game Pass?

Możliwe, że zastanawia Was, dlaczego w wykazie platform nie ma choćby wzmianki o PlayStation? Powód tej decyzji jest dość oczywisty. Premiera Replaced nie odbędzie się na PS5 i PS4, ponieważ twórcy dogadali się z Microsoftem. Od pierwszego dnia gra będzie dostępna w ramach abonamentu Game Pass. Nie można wykluczać, że jest to tylko czasowy exclusive w obrębie konsol. Sprawa dotyczy produkcji od studia, które nie należy do zespołów first-party giganta z Redmond, więc za rok najprawdopodobniej również gracze z przeciwnego obozu otrzymają edycję na konkurencyjny sprzęt.