PlayStation Stars przechodzi na emeryturę. Koniec programu lojalnościowego Sony

PlayStation Stars jednak niewypałem? Sony kończy z programem
Newsy PS4 PS5

Sony poinformowało oficjalnie na swoim blogu, że zdecydowało się zakończyć program lojalnościowy PlayStation Stars.

Złe wieści dla wszystkich, którzy korzystali z programu lojalnościowego Stars od PlayStation. Przedstawiciele korporacji Sony opublikowali na blogu PlayStation wpis dotyczący wspomnianego programu. Wystartował on w Polsce w październiku 2022 roku i ostatecznie przechodzi teraz na emeryturę.

Sony kończy z programem lojalnościowym PlayStation Stars

Od dzisiaj, czyli 21 maja, nie można już zapisać się do programu w obecnej wersji. Członkowie, którzy zdecydują się zrezygnować z udziału, nie będą mogli ponownie do niego wrócić. Stracą też wszystkie zdobyte punkty. Program w obecnej formie będzie aktywny do 23 lipca 2025 roku (godz. 16:59 czasu polskiego) – do tego momentu wciąż można zdobywać punkty, poziomy i cyfrowe przedmioty kolekcjonerskie. Dobra wiadomość jest taka, że to ostatnie pozostanie z Wami nawet po zakończeniu programu.

Całkowite zakończenie programu nastąpi 2 listopada 2026 roku – do tego czasu użytkownicy będą mogli wydawać zebrane punkty (o ile nie wygasną one wcześniej). Sony podkreśla jednak, że PlayStation Stars było tylko pierwszym krokiem w kierunku inwestycji w inicjatywy społecznościowe. Firma zamierza zebrać wszelkiego rodzaju dane oraz opinie użytkowników, aby, najprawdopodobniej, przygotować coś innego w przyszłości.

Źródło: PlayStation Blog

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie