Zapłać, aby… przegrać. Gracze Overwatch 2 wściekli na nowego skina

Overwatch 2 ze skórką
Newsy PC PS4 PS5 Switch Xbox Series XOne

Termin “pay to win” jest raczej znany graczom, ale “pay to lose” wydaje się czymś nowym. Być może Overwatch 2 okaże się pierwszą produkcją oferującą tego typu możliwość?

Żarty żartami, ale graczom OW2 nie jest do śmiechu. Praktycznie każdy fan Trupiej Wdowy, który zdecydował się na zakup nowego skina “Meduza” przypominającego mitologicznego gorgona, raczej żałuje swojej decyzji.

Overwatch 2 praktykuje “pay to lose”?

Od niedawna gracze OW2 mogą “cieszyć się” limitowanym wydarzeniem “Bitwa o Olimp”. W jego ramach do gry trafiło parę nowych skinów dedykowanych bohaterom takim jak Trupia Wdowa, Junker Queen czy Reinhardt. Co ciekawe, w nowym trybie gry, ich ulty mają nowe możliwości, które zazębiają się z bogiem, któremu dedykowana jest skórka. Sporo w tym zabawy i jest to rzecz, której do tej pory w Overwatchu na taką skalę nie widzieliśmy. I choć część skórek da się odblokować za pomocą przepustki sezonowej, inne dostępne są jedynie za opłatą.

Jedną z nich jest skórka dla Trupiej Wdowy wzorowana na mitologicznej Meduzie. Przyznam, że brzydkie to nie jest, a węże na głowie czołowej snajperki Overwatch podkreślają jej osobowość. Problem w tym, że są także w cholerę głośne. Zresztą, zobaczcie sami.

Były zawodowy gracz OW, Brian “Kephrii” St. Pierre, pokazał na Twitterze krótkie nagranie, w którym dowodzi, jak niezwykle głośna jest skórka dla Wdowy. Węże na jej hełmie syczą bez przerwy, czym bez problemu nieustannie zdradzają pozycję snajperki. Wiecie, to postać, która teoretycznie powinna działać na dystans lub zakradając się za plecy wroga, więc możliwość namierzenia jej bez problemu wydaje się idealnie reprezentować myśl “pay to lose”. I to niemało, bo skin kosztuje 20 dolarów.

Spora część graczy zgadza się z Kephriim, ale nie wszyscy. Niektórzy uważają, że gra wciąż ma problemy z miksowaniem audio, a mecze są i tak abstrakcyjnie wręcz głośne, przez co i tak nic nie da się usłyszeć. Już na pewno w wirze walki przeciwnik raczej nie zda sobie sprawy z istnienia Wdowy. Niby tak, ale z tą skórką postać z pewnością się nie ukryje, ani nie okrąży przeciwnika. No i praktycznie zagłusza kroki przeciwników, tak zresztą istotne dla snajpera. Blizzard na razie milczy, ale jest spora szansa, że coś w tej kwestii niebawem się zmieni.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie