Nintendo zmienia zasady eShopu. Koniec z grami za bezcen
Nintendo wprowadza bardzo istotne zmiany do eShopu. Od teraz wydawcy nie będą mogli sprzedawać swoich produkcji poniżej określonej kwoty.
Rosnąca popularność Switcha odbija się na samej konsoli i jej użytkownikach. Deweloperzy stale zapowiadają nowe konwersje swoich produkcji na hybrydową konsolę, a Big N szykuje kolejne, głośne tytuły ekskluzywne.
Niestety, eShop zaczął roić się od niedopracowanych i powtarzalnych indyków, które są dosłownie cały czas przecenione o kilkadziesiąt procent, aby kusić użytkowników konsoli potencjalnie atrakcyjnie ceną.
W końcu Nintendo postanowiło zareagować. Od teraz deweloperzy muszą ustawiać ceny swoich gier na minimalnie 2 dolary, czyli około 8 złotych. Nie wynika to z chęci jak największego zarobku, a pozbycia się tragicznych i bardzo tanich indyków z promowanych list na eShopie.
Warto przypomnieć, że na liście najgorzej ocenianych produkcji na Metacritic znalazło się sporo gier wydanych właśnie w eShopie. Rzeczone produkcje były kupowane z uwagi na niską cenę.
Użytkownicy Switcha dość mocno narzekają na śmieciowe gry, które stale wyświetlają się na głównej stronie sklepu. O ile niektóre z nich mogą faktycznie stanowić przyzwoite źródło rozrywki, tak znaczna większość to gry zrobione na szybko byle zarobić w krótkim czasie.