Nintendo Switch Pro w nieoficjalnych szczegółach. O moc konsoli zadba NVIDIA

Nintendo Switch - konsola w doku
Switch

Nintendo Switch Pro jest już coraz mniej tajemniczym projektem. Do sieci wyciekły szczegóły specyfikacji sprzętu potwierdzające wcześniejsze plotki. Nintendo użyje chipu firmy NVIDIA.

O mocniejszym Switchu słyszymy już od dawna. Nintendo nie podzieliło się konkretną specyfikacją sprzętu, ale wiemy, że nad takowym pracuje. W sieci pojawiły się szczegóły potwierdzające wcześniejsze pogłoski na temat konsoli.

Specyfikacja Nintendo Switch Pro może pozytywnie zaskoczyć

Bloomberg poinformował, że nowy Switch skorzysta z technologii NVIDIA DLSS. Pozwoli graczom na skorzystanie z rozdzielczości 4K w przypadku podłączenia konsoli do telewizora i utrzymanie przy tym zadowalającej płynności rozgrywki.

Wykorzystanie DLSS pójdzie w parze z nowym, potężnym chipem od NVIDII. Zaoferuje on mocniejszy procesor i więcej pamięci RAM. Niestety, póki co nie podano dokładnej specyfikacji. Możemy już śmiało założyć, że będzie to model Pro z prawdziwego zdarzenia. Nintendo najwyraźniej nie idzie na kompromisy.

Oczywiście wraz z mocniejszą rewizją konsoli mają się ukazać również tytuły startowe. Nie wiadomo czy będą one ekskluzywne dla Switcha Pro, ale raczej w to wątpię. Jeśli takowe się pojawią, to stawiałbym raczej na ulepszone wersje gier, które zadziałają na nowym Switchu po prostu lepiej.

Dodatkowo Bloomberg podzielił się przewidywaną przez analityków ceną sprzętu. Jedni twierdzą, że za Switcha Pro zapłacimy tylko 350 dolarów, czyli 50 dolarów drożej względem standardowej wersji. Pojawiają się jednak nieco mniej optymistyczne przewidywania. Niektórzy analitycy podają, że Nintendo zdecyduje się na cenę aż 400 dolarów. Ogromna popularność Switcha pozwoliłaby producentowi na swobodne wywindowanie ceny w górę. Mocniejsza specyfikacja to i tak podobno nie koniec nowości w konsoli.

Mocniejszy Switch rzekomo zaoferuje większy i lepszy ekran

Wcześniejsze doniesienia Bloomberg wskazują, ze Nintendo wymieni też ekran w swojej flagowej konsoli. Ma to być siedmiocalowy calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 720p. Poprawiłby on jakość wyświetlanych czerni i przy okazji nie zwiększyłby rozmiarów sprzętu. Nowy ekran zająłby przestrzeń, która teraz pełni rolę ramki wokół wyświetlacza.

W efekcie gracze otrzymaliby mocniejszy sprzęt pozwalający na rozgrywkę w 4K, który dodatkowo zaoferuje nieco lepszy ekran dla fanów grania w trybie przenośnym. To całkiem atrakcyjna wizja Switcha Pro, choć wątpię, aby osoby używające go tylko do gry handheldowej zdecydowałyby się na wymianę konsoli na dużo droższy model. No, chyba, że przy okazji Nintendo pozwoli na rozgrywkę w 60 klatkach na sekundę.

Póki co są to tylko plotki, jednak Bloomberg ma bardzo dobre źródła swoich informacji. Switch Pro to właściwie pewniak i być może zobaczymy jego zapowiedź jeszcze w tym roku.

Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie