Nazwa Xbox Series X daje dużą swobodę. Będzie Xbox Series S i inne?
Microsoft dopiero co przedstawił wygląd next-gena i podał jego ostateczną nazwę – Xbox Series X. Szef marki Xbox przyznaje, że daje to dużą swobodę jeśli chodzi o inne modele, oczywiście, gdy zajdzie taka potrzeba.
Pisaliśmy już, skąd pomysł na nietypowy wygląd konsoli Xbox Series X, a teraz pora zwrócić uwagę na nazwę sprzętu, która od razu nasuwa na myśl, że to niejedyny next-gen, który ma w zanadrzu Microsoft. Bo jak seria, to seria.
Xbox Series X początkiem serii nowej generacji?
Dużo wcześniej pisało się o tym, że za Project Scarlett kryje się nie jedna, a dwie konsole nowej generacji. Amerykanie pokazali jedną – Xbox Series X, lecz co z drugą?
Sama nazwa Series X wskazuje, że w przyszłości mogą pojawić się kolejne wersje nowej generacji i prawda jest taka, że pewnie tak będzie, patrząc na historię konsol. Serwis Gamespot zapytał szefa marki Xbox, Phila Spencera, czy mamy czekać na kolejne ogłoszenia. Jak można się domyślać, konkretnej odpowiedzi nie ma, ale…
Spencer przyznał, że – jeśli chodzi o nazwę w kontekście serii konsol – potencjał istnieje, a konwencja nazewnictwa jest w pewien sposób zaprojektowana z myślą o innych potencjalnych iteracjach. – Oczywiście, nazwa „Series X ”daje nam swobodę robienia innych rzeczy pod tym szyldem, abyśmy mogli tworzyć deskryptory, kiedy zajdzie taka potrzeba – stwierdził Spencer.
A o tym, że zajdzie taka potrzeba, jesteśmy niemal pewni. Za kilka lat technologia znowu pójdzie do przodu i konsole będą chciały za nią nadążyć. Seria X to zatem premierowa wersja nowego Xboksa. Liczymy też na serię S, która będzie odpowiednikiem Xbox One S All-Digital Edition (model bez napędu płyt). Według plotek, słabszy cyfrowy Xbox otrzyma dysk SSD i będzie ukierunkowany na rozgrywkę w rozdzielczości 1440p, a nie na gry 4K, które będą dostępne dla właścicieli mocniejszej konsoli (czyli Serii X). Źródła podają, że słabsza wersja dostanie procesor nowej generacji, lecz będzie on wolniej taktowany niż w przypadku Series X (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).
No i na koniec pewnie zobaczymy wersję Pro serii X, która będzie odpowiednikiem obecnego Xbox One X. To oczywiście nasze przypuszczenia, a jak będzie w rzeczywistości, czas pokaże. A Wy jak sądzicie – będzie więcej niż jeden next-gen?