Najgorsze rzeczy popełnione w The Sims – gracze przyznają się do grzechów
Do czego zdolni są gracze serii The Sims? Zdziwicie się, ile zła można wyrządzić swoim Simom.
Gry komputerowe stanowią odskocznie dla życia, które przerabiamy na co dzień. W cyfrowym świecie możemy być, kim tylko chcemy, wcielając się w różne postacie oraz doświadczając najdziwniejszych przygód. Często wykorzystujemy dużą swobodę w grach, aby spełniać swoje dzikie fantazje. Seria The Sims jest tego najlepszym przykładem.
We wspomnianym symulatorze możemy nie tylko wpływać na życie stworzonych Simów, ale też ich śmierć. Przyzwyczailiśmy się, że w FPS-ach i grach RPG, co chwilę trzeba kogoś ukatrupić… jednak w The Sims, jak się okazuje, śmierć może być nad wyraz bestialska.
W Ask Reddit padło pytanie o najgorsze rzeczy popełnione w grze, i wielu z Was może zaskoczyć poziom kreatywności albo zdrowia psychicznego niektórych graczy. Oto najgorsze zbrodnie wykonane na wirtualnych Simach, opisane oryginalnymi słowami ich autorów.
1.Naucz się pływać skarbie…
Pewnego razu zabiłem Sima przez utonięcie. Potem kazałem wszystkim przyjść na jego pogrzeb w strojach kąpielowych.
2. Randka ze Śmiercią
Niedawno dowiedziałem się, że w The Sims 4 można zabijać starych Simów przez przemęczenie. Mój Sim jeździ po mieście i pieprzy wszystkich starych ludzi na śmierć, a kiedy pojawia się Śmierć, zaczyna się z nim zaprzyjaźniać. Liczę groby, dopóki mój Sim nie będzie mógł uderzyć do Śmierci…
Po kilku„ przypadkowych ”zgonach udało mi się go pocałować w„ gorącym momencie. Zrobiłem im zdjęcie…
3. Niebezpieczne związki
Tak więc podczas mojej ostatniej rozgrywki z Simami znalazłem tę dziewczynę, którą naprawdę chciałem poślubić z moim Simem. Problem polega na tym, że miała już męża, więc zamiast po prostu robić (względnie) normalne rzeczy i po prostu rozwijać związek i przekonać ją aby z nim zerwać, zaprzyjaźniłem się z jej mężem; przekonałem go, żeby zamieszkał ze mną, a potem utopiłem go w basenie, aby mógł poślubić jego żonę.
Potem wprowadziłem się do jego żony (która mieszkała w OGROMNEJ rezydencji) i zabiłem resztę jej rodziny, ponieważ nie chciałem opiekować się innymi Simami, z którymi mieszkała, ale nadal chciałem mieć ten dom.
4. Szkoła życia
Mój nastoletni syn zdecydował, że obudził się na swój alarm, ale wsiadanie do szkolnego autobusu było dla niego nieważne, więc zbudowałem dla niego pokój 1×1 i trzymałem w zamknięciu, dopóki się nie wysikał i nie umarł we własnej kałuży.
5. Lessie już nie wróci
W Makin ‘Magic miałem genialnego psa o imieniu AJ, który był kochany przez całą rodzinę. Nigdy nie miał wolnego dnia i przynosił prawdziwą radość swoim właścicielom. Postanowiłem wyszkolić moją magię i zdobyć zaklęcie, które pozwoliło zamienić zwierzaki w ludzi, dzięki czemu AJ mógł stać się jeszcze bardziej częścią rodziny.
Po przemianie okazał się być największym pieprzonym dupkiem i znęcał się nad swoją rodziną, więc musieliśmy się nim zająć. Zbudowałem monolityczny grobowiec i uwięziłem go w środku. Rodzina stała przed nim grając mu muzykę, gdy ten powoli umierał z głodu. Kupili nowego psa i bawili się nim szczęśliwie w pobliżu jego wiecznego miejscea spoczynku, aby torturować jego uwięzioną duszę. W końcu smok spalił dom i zabił ich wszystkich.
A Wam, co najgorszego zdarzyło się zrobić w The Sims?