Pierwsza gra PlayStation Studios wydana na Xbox Series działa lepiej na PS5
PlayStation Studios wydało na konsolach obecnej generacji MLB The Show 21. Niestety, Xbox Series X radzi sobie gorzej z płynnością gry. Czy jest to celowe zachowanie studia?
Bez wątpienia w ostatnich kilkunastu miesiącach PlayStation znacząco zmieniło swoje podejście do współpracy z konkurencją. Nie tylko coraz więcej słyszy się o współpracy z Microsoftem, wydawaniu swoich tytułów na wyłączność na PC, ale także o otwartości na crossplay.
Równie przełomowym momentem jest wydanie MLB The Show 21 także na konsolach Xbox ubiegłej i obecnej generacji. Przedtem gra była tytułem ekskluzywnym na konsole Sony.
Według analizy przygotowanej przez twórców z kanału Digital Foundry gra radzi sobie najlepiej na PS5. Wszystkie wersje produkcji celują odpowiednio w 60 FPSów, aczkolwiek Xbox Series X potrafi mieć spadki większe o aż 11 klatek względem płynności na najnowszej konsoli Sony.
Jednak to Xbox One X wypada lepiej względem ubiegłej generacji. Tam uświadczymy o średnio 7 klatek na sekundę więcej w zestawieniu z PS4 Pro. Jest to dowód na to, że PlayStation Studios nie miało zamiaru sprawienia, by konsole Microsoftu gorzej sobie radziły z tytułem.
Sensownym argumentem na obronę deweloperów jest też fakt, że jest to pierwszy ich tytuł, który był przygotowany z myślą również o sprzęcie konkurencji. Brak doświadczenia w pracy przy implementacji technologii Microsoftu na pewno przyczynił się do tego wszystkiego. Mimo to, efekt końcowy jest zadowalający, dlatego nie martwiłbym się o działanie gry. Miejmy nadzieję, że przyszłe aktualizacje rozwiążą te drobne problemy z optymalizacją.