Wszystko, co musicie wiedzieć o Max w Polsce. Nowy serwis zamiast HBO Max
Platforma Max niebawem debiutuje w naszym kraju, a dzięki temu widzowie otrzymają dostęp do jeszcze większych zasobów obszernej biblioteki treści grupy Warner Bros. Discovery. W tym artykule zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje, z którymi premiera usługi nie będzie Wam straszna.
Premiera Max w Polsce to jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku w kategorii serwisów streamingowych. Na rynku SVOD zmiany są jednak nieustanne, więc tak naprawdę różne rzeczy dzieją się cały czas, ale mało która ma taką skalę, jak kompletna zmiana, jaka czeka HBO Max. Wszyscy subskrybenci przejdą na nowe plany, muszą przygotować się też na nowe ceny, ale za to otrzymają jeszcze więcej.
Spis treści:
- Co to jest Max i kiedy zadebiutuje w Polsce?
- Ceny i pakiety platformy Max
- Zmiany dla obecnych użytkowników
- Jakie nowości będzie warto obejrzeć na platformie Max?
Co to jest Max i kiedy zadebiutuje w Polsce?
Do tej pory polscy widzowie mogli korzystać z dobrodziejstwa cyfrowej biblioteki treści HBO Max. Platforma ta należy do grupy Warner Bros. Discovery i oferuje filmy, programy, seriale, w tym produkcje oryginalne, właśnie od tego giganta branży telewizyjno-filmowej. Pod tym kątem nie będzie wielkich zmian, bo Max nadal będzie stawiało na możliwość oglądania treści w streamingu. Tych będzie jednak więcej.
Polski oddział Warner Bros. ogłosił już wcześniej, że jedną z największych zmian w odniesieniu do wcześniejszego HBO Max będzie stawianie na nowe, polskie produkcje oryginalne. Oznacza to, że rodzimi widzowie mogą spodziewać się jeszcze więcej seriali, programów czy filmów od polskich filmowców. Jeżeli dotychczasowe produkcje od korporacji mogą być jakimś wyznacznikiem, to śmiało możemy zgadywać, że szykuje się prawdziwa uczta. W końcu „Ślepnąc od Świateł”, „Wataha” czy „Bring Back Alice” to udane pozycje, które stanowią zręczną odpowiedź na potrzeby klientów z naszego kraju. Oby tylko było jeszcze lepiej! Tego niestety obiecać Wam jeszcze nie mogę, bo wszystko zależy od tego, w jakim kierunku będzie szedł rozwój nowej platformy.
No to co z tą datą premiery? W Polsce platforma Max zastąpi HBO Max już 11 czerwca 2024 roku. Z tym dniem dotychczasowe HBO przestanie istnieć, ale nie ma się co martwić, bo aktualni użytkownicy zostaną automatycznie przeniesieni do nowego planu. Przy okazji warto pamiętać, że doczekamy się także zmian, które bezpośrednio będą oddziaływać na nasze portfele. Tak, będzie drożej, ale w końcu obowiązuje tu zasada „coś za coś”.
Ceny i pakiety platformy Max
Platforma Max to także nowe ceny, więcej pakietów i możliwości. W teorii brzmi świetnie, ale niestety ci subskrybenci, którzy liczą na dostęp do treści bez reklam i w dobrej jakości, muszą przygotować się na większy wydatek. Czy różnice są duże? Niby nie aż tak, ale wszystko zależy od tego, czego oczekujecie. HBO do tej pory kosztowało w naszym kraju 29,99 zł miesięcznie lub 234,99 zł w płatności rocznej. W ten sposób mogliśmy liczyć na wiele produkcji w jakości FullHD i wybrane tytuły w 4K ze wsparciem Dolby Atmos.
Nowe ceny pakietów Max:
- Pakiet Podstawowy – za 19,99 zł miesięcznie lub 199 zł za rok:
- w tej cenie otrzymamy dostęp do treści oferowanych w usłudze z reklamami, lub, jak zapewnia Warner Bros. plan cechuje„większa dostępność najwyższej jakości treści przy ograniczonej liczbie reklam”.
- do tego jakość FullHD
- oglądanie treści na maksymalnie dwóch urządzeniach jednocześnie
- dostęp do kanału linearnego TVN
- Pakiet Standardowy – 29,99 zł miesięcznie lub 299 zł za rok:
- nieco drożej musimy zapłacić za oglądanie treści w serwisie bez reklam
- jakość FullHD
- oglądanie treści na maksymalnie dwóch urządzeniach jednocześnie
- możliwość pobrania do 30 tytułów w celu oglądania ich offline
- Dostęp do kanałów linearnych HBO, HBO 2, HBO 3 i TVN HD
- Pakiet Premium – 49,99 zł miesięcznie lub 499 zł za rok:
- tutaj dostajemy kolejny pakiet bez reklam
- jakość FullHD lub (w przypadku części katalogu) 4K ze wsparciem Dolby Atmos
- możliwość pobrania do 100 (w tym 30 filmów) tytułów w celu oglądania ich offline
- dostęp do kanałów linearnych HBO, HBO 2, HBO 3 oraz TVN HD
Co ciekawe, pojawi się także dodatkowy pakiet, który będzie mógł dokupić każdy, niezależnie od wybranego planu.
- Pakiet dodatkowy “Kanały TV i Sport” – 20 zł miesięcznie (płatne dodatkowo)
- Dostęp do dodatkowej biblioteki 25 kanałów na żywo: TVN24, TVN24 BiS, CNN, Eurosport 1, Eurosport 2, TVN 7, TTV, METRO, TVN Style, TVN Turbo, TVN Fabuła, Warner TV, HGTV, Travel Channel, Food Network, Animal Planet, Cartoon Network, Cartoonito, ID, TLC, Discovery Channel, Discovery Historia, Discovery Life, Discovery Science oraz DTX.
- Relacje z najważniejszych wydarzeń sportowych
- Oglądanie kanałów telewizyjnych i relacji sportowych na dwóch obsługiwanych urządzeniach jednocześnie (w ramach możliwości pakietu bazowego)
Zmiany dla obecnych użytkowników
Jak więc widać – w teorii będzie co oglądać, bo mowa o podobno o dwukrotnie powiększonej bibliotece. Co jednak z tymi klientami, którzy obecnie opłacają HBO Max lub Playera? O nich też pomyślano i są to zdecydowanie dobre wiadomości.
Co z ceną i promocją pakietu HBO Max przy starcie Max? Obecni użytkownicy trafią automatycznie do specjalnego planu, w ramach którego zachowają poprzednie warunki płatności, jego warunków i korzyści. Oznacza to cenę 29,99 zł lub – o ile tylko nadal subskrybujecie serwis od jego początku – dodatkową obniżkę w wysokości 33%. Jeśli postanowicie wymienić plan na inny, także możecie liczyć na zachowanie rabatu, ale z warunkiem zachowania ciągłości subskrypcji. W praktyce więc nie zmieni się wcale tak wiele.
Co z profilami z HBO Max? Obecni użytkownicy platformy nie muszą martwić się o to, że wszystko przepadnie. Zamiast tego automatycznie zostaną przeniesieni do Max, wraz z historią oglądania, obecnie oglądanymi produkcjami, listą „do obejrzenia” i stworzonymi profilami. W przypadku osób korzystających z aplikacji (np. na telewizorze bądź urządzeniu mobilnym) będą one jednak zmuszone do pobrania nowej aplikacji. Serwis internetowy zostanie automatycznie przeniesiony pod nowy adres.
HBO Max i klienci posiadający subskrypcję od partnerów zewnętrznych – co się zmieni? Wszyscy ci, którzy mają obecnie subskrypcję gwarantowaną przez pośredników (telefonie komórkowe, operatorów, platformy satelitarne i tym podobne) muszą dowiadywać się na temat zmian u bezpośrednio u firm, które gwarantują im abonament. W większości przypadków klienci zostaną przeniesieni na nowe plany, lecz może się różnić w zależności od operatora.
Na ten moment wiemy, że grupa Polsat (Polsat Box, Plus, Netia) oferuje swoim obecnym klientom możliwość automatycznej migracji do pakietu Standardowego, lecz z możliwością uzyskania promocyjnego dostępu do pakietu Premium (oferta obowiązuje do końca stycznia 2025 roku). Tak samo wygląda sytuacja z klientami, którzy zawarli z Polsatem umowy na czas określony.
W przypadku Canal+ sytuacja wygląda tak samo i platforma również oferuje swoim klientom promocyjną cenę na pakiet Premium. Orange na ten moment poinformowało jedynie, iż wszyscy trafią do planu Standardowego. Oczywiście nie jest tak, że będziecie musieli się na to zgodzić – jeśli zamierzacie zrezygnować z opłacania Max, większość operatorów oferuje możliwość rezygnacji z tej części umowy bez dodatkowych kosztów.
Z kolei obecni użytkownicy Playera mogą liczyć na specjalną promocję, jeżeli tylko zechcą opłacać abonament Max. Platforma sama roześle stosowne wiadomości z informacjami na temat warunków po debiucie, czyli po 11 czerwca.
Jakie nowości będzie warto obejrzeć na platformie Max?
Na start Max ma zaoferować nawet dwukrotnie więcej treści, ale szczegóły nie są znane, także nie sposób od razu polecić, co będzie warto obejrzeć. Wiadomo, że tytuły oryginalne z HBO Max będą także dostępne w nowej wersji usługi; zapewne to samo tyczy się większości obecnej biblioteki platformy. W produkcji już teraz znajduje się sporo nowości od polskich filmowców, ale co z najbliższymi premierami? Pozwoliłem sobie wybrać trzy najnowsze seriale, które zadebiutują w Max w Polsce oraz trzy filmy, które już teraz dostępne są na HBO Max, ale wydają się wręcz stworzone po to, aby przekonać do siebie tych, którzy jeszcze ich nie widzieli.
„Ród Smoka” doczeka się drugiego sezonu już 17 czerwca, czyli niedługo po debiucie usługi. To jeden z najlepszych seriali oryginalnych platformy, którego pierwszy sezon w całości dostępny jest na HBO Max. Produkcja osadzona w uniwersum „Gry o Tron” skupia się na historii rodu Targaryenów i ich dążeniu do utrzymania władzy w Westeros.
„Przesmyk” to nowy polski serial, który ma trafić na platformę Max. Opowiada on historię Ewy Oginiec (w tej roli Lena Góra), która po osobistych przejściach zamierza odejść z kontrwywiadu, lecz problemy związane z jej partnerem w pracy zmuszają ją do podjęcia się kolejnego zadania. Historię osadzona w 2021 roku, a tytuł odnosi się do przesmyku suwalskiego, czyli rejonu oddzielającego obwód królewiecki Rosji od Białorusi, łącząc nasz kraj z Litwą. To właśnie tam obserwuje się podwyższoną aktywność rosyjskich agentów. Za reżyserię odpowiada Jan P. Matuszyński.
Już 11 czerwca na platformie Max zadebiutuje także ostatni sezon hitowego polskiego serialu „Skazana”. Produkcja oryginalna Playera przyciągnęła przed ekrany rzesze widzów, a wszyscy zainteresowani zakończeniem całej historii będą mogli je obejrzeć właśnie w nowej usłudze. Wtedy też poznamy zwieńczenie historii niesłusznie wrzuconej do więzieni tytułowej skazanej.
Max to nie tylko nowości, ale również dalsze oferowanie największych hitów ostatnich miesięcy. Zdecydowanie na front wysuwa się tutaj nadal świeża „Diuna 2”, czyli jeden z najlepszych filmów science-fiction od dłuższego czasu. Historia oparta na cyklu Franka Herberta pod tym samym tytułem stanowi bezpośrednią kontynuację opowieści z pierwszej części, która na szczęście również jest dostępna na platformie.
No i mamy też „Barbie”, czyli film przez jednych kochany, a przez innych… no cóż, być może niesłusznie znienawidzony. Wszyscy chyba znamy memy z „Barbenheimera”, ale to właśnie produkcja Grety Gerwig jest moim osobistym faworytem w kategorii blockbustera poprzedniego roku. Nie jest to byle opowieść o lalce z plastiku, a zaskakująco kompleksowa historia ze świetnymi kreacjami Margot Robbie, Ryana Goslinga i wielu innych uznanych gwiazd. Zdecydowanie warto nadrobić!
Niedawno na HBO Max wleciał także jeden z bardziej pominiętych filmów, który oryginalnie zadebiutował w 2022 roku – “Do ostaniej kości”. Obraz w reżyserii Luca Guadagnino opowiada historię młodej kobiety, która odkrywa w sobie kanibalistyczne zapędy. Poznaje chłopaka, który postanawia pomóc jej poradzić sobie ze zmianami w sobie, a wszystko to ubrane w brudne łachy horroru zmieszanego z dramatem, a miejscami nawet i… romansem. Pozwolę sobie polecić seans, bo skoro dopiero co zadebiutował na HBO, zapewne nadal pozostanie dostępny także i na Max. Niestety, dokładnej rozpiski nowości w czerwcu z uwagi na zmianę usługi nie mamy. Mimo wszystko z pewnością wrócimy do tego, gdy tylko Max pojawi się już w Polsce 11 czerwca 2024 roku.