Jaki monitor do gier? Oto najważniejsze parametry
Kupujesz monitor do gier? Jeśli tak, zwróć uwagę na kilka ważnych parametrów technicznych. Jedna zła decyzja i może się okazać, że nie wykorzystasz w pełni możliwości swojej karty graficznej.
Aby uzyskać najlepszy obraz, warto mieć jak najwięcej pikseli, a zatem im wyższa rozdzielczość, tym lepiej. Ale uwaga! Jeśli nie masz wystarczająco wydajnej karty graficznej, twój komputer nie będzie w stanie zapewnić płynnej animacji i dużej liczby klatek/s w wysokich rozdzielczościach.
I jeszcze druga kwestia: jeśli nawet masz szybką kartę graficzną, która może zapewnić więcej niż 60 kl./s w rozdzielczości 4K/UHD, to istnieje możliwość, że twój interfejs wideo nie będzie obsługiwał częstotliwości odświeżania wyższej niż 60 Hz dla sygnału 4K/UHD. To zaczyna się już co prawda zmieniać, niemniej trzeba wiedzieć, że jeśli chcesz grać w 4K i mieć więcej niż 60 kl./s, będziesz potrzebował bardzo drogiego sprzętu.
Jeśli zaś planujesz grać w trybie QHD (2560 x 1440), a przy tym nie chcesz obniżać jakości obrazu i rezygnować z efektów wizualnych zapewnianych przez najnowsze gry, będziesz potrzebował co najmniej karty GTX 1060 lub RX 580.
Pamiętaj: kupujesz monitor do gier? Pod uwagę musisz wziąć również posiadany sprzęt, zwłaszcza kartę graficzną.
Chcesz grać w 4K? Wtedy, poza dość drogim monitorem, będziesz musiał zaopatrzyć się także w kartę 1070 Ti lub RX Vega 64 (co najmniej). Większość graczy decyduje się jednak na maksymalny tryb 2560 x 1440. Można wtedy kupić 27- lub 32-calowy monitor i uzyskać szczegółowy obraz, dobrą gęstość pikseli, a dodatkowo pogramy w najnowsze gry na karcie graficznej ze średniej półki.
Osoby, które chcą uzyskać możliwie najwięcej klatek/s powinny natomiast zdecydować się na monitor Full HD (1920 x 1080). Tylko uwaga, aby nie kupować wtedy monitora większego niż 27 cali – na większych ekranach, gdy siedzimy blisko, będzie już widoczny spadek jakości obrazu.
Częstotliwość odświeżania
Kolejny bardzo ważny parametr przy wyborze monitora do gier: częstotliwość odświeżania. Choć mówimy tutaj o milisekundach, ten parametr ma naprawdę duże znaczenie! Częstotliwość odświeżania odzwierciedla ile razy na sekundę monitor odświeża obraz na ekranie. Im wyższa wartość odświeżania, tym płynniejszy obraz.
Na rynku znajdziemy monitory z odświeżaniem 60, 120, 144, czy nawet 240 Hz. Choć liczby wydają się wysokie, końcowy efekt i tak zależy od tego, jak szybko ludzkie oko może przetworzyć wyświetlany obraz. Inaczej mówiąc, dla niektórych osób wyższa częstotliwość pracy nie będzie miała większego znaczenia – i tak nie zauważą różnicy. Zdecydowanie natomiast większość z nas nie powinna mieć problemu ze wskazaniem monitora 60 a 120 Hz. W praktyce wygląda to mniej więcej tak:
- 60 Hz – wartość podstawowa. Minimum wymagane do płynnej gry.
- 75 Hz – nieco lepiej niż 60, ale różnica jest tutaj marginalna. Prawdopodobnie jej nie zauważysz.
- 120 Hz – dużo różnica w grywalności i jakości obrazu względem 60 Hz. Obecnie monitory te są coraz częściej zastępowane przez modele z odświeżaniem 144 Hz.
- 144 Hz – nie ma dużej różnicy pomiędzy 120 a 144 Hz, niemniej ten tryb jest bardziej popularny. Prawdopodobnie najlepsza opcja na rynku, jeśli chodzi o oferowane możliwości i ceny.
- 240 Hz lub więcej – dużo większa wartość, ale w praktyce nie poczujesz tu tak dużej różnicy, jak po przesiadce z 60 na 120-144 Hz. Co więcej, wiele sprzętów na rynku nie jest w stanie sprostać odświeżaniu 240 Hz, więc i tak nie wykorzystasz tej wartości.
Zdecydowanie najbardziej polecamy przedział 120-144 Hz.
FreeSync vs G-Sync
W praktyce często napotkasz na sytuację, kiedy liczba klatek/s i częstotliwość odświeżania ekranu są różne i nie są ze sobą całkowicie zsynchronizowane. Powoduje to efekt tzw. tearingu, czyli swojego rodzaju „szarpania obrazu”. Jest to dość irytujące i może psuć wrażenia z rozgrywki. Z tego powodu Nvidia i AMD opracowały metody, które mają radzić sobie z tearingiem – odpowiednio są to technologie G-Sync i FreeSync.
Obie opcje mają swoje zalety i wady, niemniej najważniejsza różnica jest taka, że monitory obsługujące G-Sync muszą być wyposażone w dodatkowy komponent sprzętowy, który podnosi ich cenę. W przypadku FreeSync nie ma tego problemu. Natomiast kluczowe różnice pomiędzy FreeSync a G-Sync to:
- FreeSync: kompatybilna z kartami graficznymi AMD i monitorami FreeSync. Sama technologia wymaga też zgodności z najnowszymi standardami DisplayPort lub HDMI, natomiast nie wymaga dodatkowego, specjalistycznego sprzętu.
- G-Sync: kompatybilna z kartami graficznymi Nvidii i monitorami G-Sync. Monitor z G-Sync musi mieć dodatkowy, wbudowany sprzęt, który obsługuje tę technologię. Wymaga DisplayPort.
Obie technologie nie powodują żadnych opóźnień wejściowych (input lag) i utrzymują częstotliwość odświeżania zsynchronizowaną z liczbą klatek/s. Jeśli więc nie masz jeszcze karty graficznej i dopiero kompletujesz swój zestaw, a przy tym nie jesteś przywiązany do żadnej z marek – warto wybrać rozwiązanie AMD ze względu na niższą cenę monitorów.
Jaki rodzaj matrycy wybrać?
Wyróżniamy trzy główne technologie LCD wykorzystywane w obecnie dostępnych monitorach – matrycę TN (twisted nematic), VA (vertical alignment) oraz IPS (in-plane switching). Każda z matryc występuje w kilku wariantach, i każda oferuje różne zalety i wady. Do czego polecane są poszczególne matryce? Najczęściej – patrząc na porady z wielu niezależnych serwisów technologicznych – wygląda to tak:
TN | VA | IPS | |
Cechy charakterystyczne | Najszybsza, oferuje najniższe czasy odpowiedzi (ms), najwyższe częstotliwości odświeżania, minimalne rozmycie ruchu oraz niski input lag (opóźnienie wejścia) | Zazwyczaj najdłuższe czasy odpowiedzi (ms), możliwe wysokie częstotliwości odświeżania | Wolniejsze czasy odpowiedzi (ms) niż TN, ale na ogół szybsze niż VA, częstotliwość odświeżania na poziomie „dla gracza” jest tutaj rzadkością albo ograniczona do niższych rozdzielczości |
Ekran | Najgorsze kąty widzenia, najgorsze odwzorowanie kolorów | Kąty widzenia zazwyczaj lepsze niż w TN i gorsze niż w IPS, dobre odwzorowanie kolorów, najlepszy kontrast, najlepsza głębia obrazu | Najlepsze kąty widzenia, najlepsze odwzorowanie kolorów |
Cena | Najtańsze | Średnia cena | Najdroższe |
Rekomendowane zastosowanie | Gry | Ogólne przeznaczenie | Profesjonalne (np. dla grafików) |
Można powiedzieć, że na każdym monitorze można grać w gry, i każdy ma swoje zalety i wady. Ale jeśli mielibyśmy wskazać rzeczywiście taki sprzęt, który jest poniekąd tworzony z myślą o graczach, to byłyby to monitory z matrycą TN. Tyle jednak teorii. W praktyce w sprzedaży znajdziemy obecnie bardzo dużo monitorów na matrycy VA lub IPS, które oferują 144 Hz. Są nawet monitory IPS, które mają częstotliwość odświeżania 240 Hz, ale pracują one w rozdzielczości Full HD. Jeśli chcemy kupić monitor oferujący wyższą rozdzielczość (np. 2560 x 1440) i 240 Hz, wtedy najwięcej modeli ma TN. Ta matryca jest po prostu najszybsza!
A zatem: jaką matrycę wybrać do gier? Jeśli wystarczy nam tryb 144 Hz, wtedy warto zdecydować się na panel IPS lub VA. W sprzedaży znajdziemy modele oferujące rozdzielczość do 2560 x 1440 pikseli. Są też monitory z matrycą IPS 10-bit, które oferują rozdzielczość 2560 x 1440 i odświeżanie 165 Hz, np. Gigabyte Aorus FI27Q. Jeśli zaś chcemy 240 Hz, wtedy wybór powinien paść na IPS (w przypadku trybu Full HD) lub TN (wyższe rozdzielczości). Choć i tutaj istnieją wyjątki – np. Samsung ma w ofercie monitor na matrycy VA, który ma 240 Hz i rozdzielczość 2560 x 1440.