60 fpsów na “słabszym” Xbox – twórcy Indiana Jones i Wielki Krąg składają obietnicę
Ten “słabszy” Xbox odpali nową grę AAA w 60 klatkach na sekundę? Brzmi szalenie, ale takie właśnie zamiary mają twórcy Indiana Jones i Wielki Krąg.
Nie wiem, cóż to za magia ma się tu podziać, ale plany deweloperów brzmią w końcu jak coś przemyślanego, dzięki czemu deweloperzy chcą wyjść naprzeciw oczekiwaniom graczy. Co nie znaczy, że faktycznie się uda.
Indiana Jones i Wielki Krąg w 60 fpsach wszędzie
Dyrektor kreatywny nadchodzącej gry uwielbianym bohaterem Axel Torvenius rozmawiał z serwisem WindowsCentral. Opowiadał o tym, w jaki sposób studio Machine Games weszło w posiadanie licencji na tę popularną markę i jaki cel przyświecał twórcom. Wśród najciekawszych informacji trzeba jednak wyróżnić tą dotyczącą działania na konsolach. Indiana Jones i Wielki Krąg ma bowiem zaoferować 60 fpsów zarówno na Xbox Series X, jak i “słabszym” Xbox Series S.
Być może ujawnimy jeszcze więcej szczegółów pod względem konkretów, szczegółów technicznych, gdy będziemy bliżej premiery, gdy zobaczymy wszystkie dane telemetryczne dotyczące wydajności. Mogę jednak powiedzieć, że ambicją jest, by gra działała w 60 FPS na konsolach Xbox Series X i Xbox Series S, co nie powinno wpłynąć negatywnie na oprawę wizualną czy wrażenia płynące z obcowania z produktem. Gra powinna być spójna i działać płynnie w 60 klatkach na obu konsolach.
– wyjaśnia Torvenius
Trzeba przyznać, że to odważne słowa i spore ambicje – do tej pory deweloperzy raczej narzekali na to, że ciężko jest optymalizować gry na Xbox Series X i S naraz. W końcu, zgodnie z aktualną polityką Microsoftu, każdy tytuł musi działać dobrze na obydwu tych platformach.
No i Indiana Jones i Wielki Krąg może zaoferować co najmniej świetną oprawę, przynajmniej bazując na przedpremierowych materiałach. Premiera gry na PC, Xbox Series X/S oraz w abonamencie Xbox Game Pass została zaplanowana na 6 grudnia 2024 roku. Na PS5 tytuł wyjdzie na początku 2025 roku.
Źródło: Windows Central