Hype na PS5 i Xbox Scarlett to duża strata dla sprzedawców
Sieć sklepów GameStop odnotowała pokaźny spadek sprzedaży konsol oraz gier. Winni? Wskazano na PS5 i Xbox Scarlett.
GameStop obwinia hype na PS5 i Xbox Scarlett za spadek sprzedaży, który firma odnotowała w trzecim kwartale finansowym, zakończonym 2 listopada – donosi serwis GameSpot.
Premiera next-genów jest planowana dopiero na okres świąteczny 2020 roku, lecz podobno właśnie z tego względu gracze nie są tak bardzo zainteresowani kupowaniem obecnych konsol. I tak – całkowite przychody GameStop spadły w minionym kwartale o 25,7% do 1,4 mld dol, a jeśli chodzi o sprzęt, sprzedaż spadła o 45,8%. Dyrektor generalny George Sherman twierdzi, że jest to sytuacja, w której znajduje się wiele innych firm z branży gier. Dodał, że oczekuje się, iż sprzedaż spadnie jeszcze bardziej w kolejnych kwartałach.
Gorsza sytuacja sieci wynika nie tylko ze spadającej sprzedaży sprzętu. Spadły również przychody ze sprzedaży nowych gier (-32,6%), podobnie jak w przypadku gier używanych (-13,3%), lecz w tym przypadku nikt nie wini PS5 i Xbox Scarlett, lecz wzrost sprzedaży cyfrowej na konsolach obecnej generacji.
No cóż – duża liczba graczy, która nie posiada PlayStation 4 oraz Xbox One, woli poczekać roczek i wyłożyć kasę na nową konsolę. Nie ma się co dziwić, skoro next-geny będą kompatybilne z tytułami obecnej generacji.