Heart of Darkness – na ratunek psu na pierwszym PlayStation
W 1998 roku gracze PSX – a później również PC – stanęli przed bardzo ważnym zadaniem. W Heart of Darkness znalazł się piesek, który potrzebował naszej pomocy.
Głównym bohaterem jednej z najlepszych, choć mało znanych gier z PSX, był mały chłopiec o imieniu Andy. Gracz wraz z nim rusza do wypełnionego niebezpieczeństwami Darkland, aby uratować ukochanego psa Whisky’ego. Na rozgrywkę składa się tu osiem poziomów przerywanych krótkimi animacjami; ich zadaniem jest nakreślenie całej fabuły i przedstawienie poszczególnych wydarzeń. To właśnie wyróżnia Heart of Darkness spośród innych klasycznych platformówek – tu mamy jasno określony cel, a co wrażliwsi gracze mogli nawet zaangażować się emocjonalnie w śledzoną historię.
Jeśli Heart of Darkness kojarzy Wam się z wcześniejszym o kilka lat Another World, to macie całkiem poprawne skojarzenie. Designerem obu tytułów był Éric Chahi, dziś uznawany za jednego z najciekawszych francuskich projektantów gier wideo. Trzeba przyznać, że wyobraźni mu rzeczywiście nie brakowało; obie produkcje są wyjątkowo klimatyczne i zachwycają atmosferą, która naprawdę robi wrażenie – zwłaszcza jak na tamte czasy.
Za produkcję odpowiadało współzałożone przez Chahiego francuskie Amazing Studio. Gra początkowo wyszła w wersji na pierwsze PlayStation, następnie zaś na PC. Twórcy planowali wprawdzie dalszą ekspansję, lecz z ich pierwotnych pomysłów niewiele wyszło. Zapowiedziano m.in. port tytułu na konsolę Game Boy Advance, choć ten nigdy nie doczekał się realizacji. Myślano ponoć również o filmowej adaptacji tytułu, a w prace miał zaangażować się Steven Spielberg. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że i to się nie udało. Jedyne, co do dziś zostało po grze, to mgliste wspomnienia z dzieciństwa i kilka ofert używanych płyt w serwisach aukcyjnych.