Ktoś podobno widział już zwiastun GTA VI i wrzucił do sieci obrazek z gry
Nowe przecieki na temat GTA VI pochodzą z 4chana, więc należy do nich podchodzić z olbrzymim dystansem. Tym razem są one jednak równie prawdopodobne, co naciągane.
Zazwyczaj nie piszemy o przeciekach z 4chana z prostego względu – bardzo często to po prostu zwykłe kłamstwa. Historia jednak wielokrotnie udowodniła nam, że czasami są one prawdziwe. Tak było m.in. w przypadku pierwszych rewelacji o Red Dead Redemption 2, a sporo przecieków z poprzednich gier z serii GTA również miało swoje początki w tym serwisie. Przestrzegamy przed zbytnim entuzjazmem i wyjaśniamy, czemu ciężko oszacować, czy nowe informacje są rzeczywiste.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
W serwisie 4chan pojawił się krótki wpis pewnego internauty, który twierdzi, że pracuje dla Rockstar Games w dziale QA. Informacje odnośnie do trailera poznał od swojego znajomego z pracy, od którego uzyskał również pierwsze screeny (z czego jednym się podzielił). Udostępniony obrazek przedstawia ponoć postać Steve’a Robicheaux, czyli NPC-a, od którego dostajemy zadanie będące flashbackiem. Więcej obrazków z samego zwiastuna nie chce pokazywać, gdyż “mało osób go widziało”. Ma to sens, choć przekazane informacje również wydają się na tyle specyficzne, że studio mogłoby namierzyć źródło wycieków.
GTA VI – sceptycznie, acz intrygująco
I tutaj pojawia się problem. Z jednej strony mamy dość ogólne streszczenie trailera i obrazek, który wcale nie musi z niego pochodzić. Z drugiej jednak ktoś ewidentnie naraża się na zwolnienie z pracy. Niemniej wróćmy do samych przecieków, a konkretnie – screen z GTA VI. Ten wygląda… niedobrze. Co tu dużo mówić – postać Steve’a wydaje się wyciągnięta rodem z GTA IV i wygląda wręcz gorzej niż NPC z RDR2. Tło jest tutaj nieco lepsze, choć stół bilardowy i kule również nie grzeszą wieloma wizualnymi atrakcjami, z którymi kojarzymy Rockstar. Może to jednak być wczesna wersja produkcji. No i sam obrazek jest w słabej jakości, która nie pomaga w jego zidentyfikowaniu.
Wyszukiwanie obrazem nie daje żadnych wskazówek, więc ten screen ani nic podobnego nie trafiło do internetu wcześniej. No dobra, mamy jeszcze parę informacji na temat samego trailera.
Trailer będzie miał tempo podobne do pierwszego materiału z GTA V z 2011 roku.
Piosenka użyta w całym trailerze będzie pociętą wersją “That’s All” zespołu Genesis.
Zwiastun będzie zawierał motyw “biegunowych przeciwieństw” w odniesieniu do bohaterów, tylko w postaci głosu. Brak bezpośrednich ujęć bohaterów.
Większość ujęć będzie dotyczyła głównego miasta, Miami (Vice City) z naciskiem na apartamenty przy plaży i życie w marinie.
Druga połowa trailera będzie zawierała ekipy informacyjne na miejscu drobnych przestępstw przez około 20 sekund. Jest to coś w rodzaju “dokumentalnego” podejścia.
Gdy rozpocznie się solówka na keyboardzie, pojawi się panorama miasta, z prywatnym odrzutowcem lecącym w stronę miasta o zachodzie słońca, à la trailer V. FTB, logo VI i szacowana data premiery.
– czytamy w serwisie 4chan
Oczywiście wszystko powyższe można wymyślić samemu, gdyż Rockstar Games przyzwyczaiło nas do podobnego teasowania swoich nowych gier. Szczególnie wiarygodne wydaje się użycie piosenki zespołu Genesis, a także postawienie na pokazanie miasta, bez większych konkretów. Radzę jednak zachować sceptycyzm i poczekać. Ponoć niedługo, bo zwiastun ma być pokazany w ciągu “kilku miesięcy” (The Game Awards 2022?).
