Były pracownik Rockstar komentuje GTA VI “Nie oczekujcie wielkich różnic względem piątki”
Jeden z byłych deweloperów studia Rockstar udzielił wywiadu, w którym odnosi się do nadchodzącej gry swojego byłego pracodawcy. Co ciekawe, studzi on emocje związane z GTA VI. Jego zdaniem produkcja nie zapewni aż takiej rewolucji względem piątej odsłony, jak wszyscy zdają się tego oczekiwać. Mimo wszystko ma wielkie nadzieje wobec gry i liczy, że będzie to ponadczasowy hit.
GTA VI nie aż taką rewolucją? Były deweloper komentuje
Wszyscy w giereczkowie tak sobie wyobrażamy GTA VI, że będzie to swoisty mesjasz branży i coś, czego jeszcze nigdy na oczy nie widzieliśmy. Mowa w końcu o nowej grze od Rockstar, która powstaje od lat, wchodzi na pełnej mocy w nową generację i stanowi kontynuację jednej z absolutnie najbardziej kasowych serii w historii gier wideo. To nie może się nie udać — a tak czy siak, będzie czymś gigantycznym i niemożliwym do pominięcia. No ale znajdują się i tacy, którzy nieco studzą te emocje i oczekiwania.
Przykładem takiej osoby jest Obbe Vermeij, były pracownik Rockstara. Deweloper pracował m.in. przy czwartej części Grand Theft Auto, jak również GTA San Andreas. Tym razem udzielił wywiadu, w którym odnosi się do “szóstki”. Jego zdaniem, gra nie będzie aż tak różna od GTA V. Skąd ma wynikać to studzenie oczekiwań? Ano z niewielkiego skoku technologicznego. Przejście z PS4 na PS5 (i analogicznie na Xboksach) nie dało twórcom wystarczającego zapasu mocy, aby dokonać w tym aspekcie niespodziewanej rewolucji.
Zobacz też: Gra za darmo na Steam. Polska wieś, tajemnicza bestia i świetne oceny
Mimo wszystko nadal uważa, że będzie to najpewniej najlepsza gra w historii. Trailer zwalił go z nóg, a decyzja o powrocie do Vice City ma okazać się istnym strzałem w dziesiątkę.
Zgadzacie się z taką opinią? Moim zdaniem jest to dość surowa ocena. Ostatecznie GTA V (mimo wielu portów i reedycji) było tworzone z myślą o PS3 i Xbox 360 – a od tych konsol minęło sporo czasu i wiele teraflopów mocy.
Źródło: gamerant.com