Reedycja GTA IV to nie remaster? “Coś jak Red Dead Redemption” – fani zawiedzeni
Wraz z pojawieniem się informacji o potencjalnej reedycji GTA IV pojawiły się sugestie, że gra otrzyma remaster. Jednak insider, który podał pierwszy przeciek dodaje, że gra nie będzie remasterem. Wielu graczy może czuć się zawiedzionych…
Nowe GTA IV to nie remaster. Gracze liczyli na więcej?
Informacja na temat nowego wydania GTA IV wzbudziła ogromne zainteresowanie w sieci. Wielu graczy od lat czeka na coś w temacie tej niejako zapomnianej odsłony kultowej serii. Przez lata jako jedyna “czwórka” nie otrzymała żadnych aktualizacji, reedycji czy usprawnień na nowe konsole. Teraz jednak ma się to zmienić.
Jakiś czas temu Tez2 podał informację, że Rockstar ma przygotowywać nową wersję kultowej gry. Ta ma być w produkcji od ubiegłego roku, a premiera tytułu ma mieć miejsce jeszcze w 2025 roku. Czy jednak będzie to remaster? Okazuje się, że najpewniej nie.
Ku zaskoczeniu części graczy, ma to być swego rodzaju port. Coś w rodzaju Red Dead Redemption na PS4 czy PC. Gra nie otrzyma specjalnych usprawnień wizualnych poza ewentualnie wyższą rozdzielczością i liczbą klatek. Nie ma jednak sensu oczekiwać pełnoprawnego remastera.
Zobacz też: Polskie gry z lat 90. Kolejna porcja klasyków, które musisz poznać
Jak oceniacie taką reedycję? Na pewno wielu z nas liczyło na faktyczne odświeżenie gry, która oryginalnie zadebiutowała jeszcze w 2008 roku. Widząc nowe wersje GTA 3, Vice City czy San Andreas pojawia się pytanie. Dlaczego czwarta odsłona ma specjalne, ewidentnie gorsze traktowanie, niż inne odsłony serii?
Źródło: Twitter