Policzył, ile są warte gry z Xbox Game Pass. Kwota szokuje, abonament się opłaca

Xbox Game Pass z najlepszą ofertą od lat | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC Xbox Series XOne

Jeżeli kupiliście kiedyś komputer “do nauki”, to równie dobrze możecie sprawić sobie abonament Xbox Game Pass, aby “oszczędzać”. Pewien twórca postanowił policzyć wartość wszystkich gier dodanych do usługi w 2024 roku. Suma szokuje i potwierdza, że usługa Microsoftu niesamowicie się opłaca. O ile gracie w wiele gier.

Tani abonament – skorzystaj z promocji

Linki do poszczególnych ofert znajdziecie poniżej:

Ile są warte gry z Xbox Game Pass?

Czy abonament Xbox Game Pass się opłaca? To pytanie zadaje sobie wielu graczy niemogących zdecydować się na zakup usługi Microsoftu. W rzeczywistości sprawa jest prosta – za określoną kwotę mamy dostęp do szerokiej biblioteki gier. Jeżeli oferowane tytuły są dla nas interesujące, to zakup jak najbardziej się opłaca. Wystarczy w każdym miesiącu ograć parę pozycji, aby taka “inwestycja” miała sens. Pewien gracz postanowił jednak dokładnie sprawdzić to, czy i ile zyskujemy na zakupie abonamentu.

Wyzwania podjął się Jamie Hore z PCGamesN. Postanowił wyodrębnić wszystkie gry, które pojawiły się w Game Pass na PC w 2024 roku — tylko te tytuły, które dodano w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Następnie zsumował wartość każdej gry (cenę ze sklepu) z dnia, w którym trafiła do usługi. Wynik jest zaskakujący – 137 gier dodanych w 2024 roku miało łączną wartość 4812,63 USD. W przeliczeniu to niemal 20 tysięcy złotych.

Zobacz też: Assassin’s Creed Shadows opóźnione! Ubisoft znowu zmienia datę premiery

Suma jest potężna — to nie ulega wątpliwości. Trzeba jednak pamiętać, że mało kto w 100% wykorzystuje bibliotekę i ogrywa każdą kolejną grę, która się w niej pojawia. Te pieniądze symbolizują jednak potencjał growy, jaki daje nam abonament. Czy się opłaca? Biorąc pod uwagę liczbę nowych gier (również na premierę) – zdecydowanie tak!

Źródło: vg247.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie