Zamiast androidów, podobno będą miecze świetlne. Co powiecie na Star Wars od Quantic Dream?
Nowa gra Star Wars może mocno zaskoczyć fanów gamingu i marki. Nową produkcją w słynnym uniwersum rzekomo zajmuje się studio Quantic Dream.
Jako pierwszy rzeczoną informacją podzielił się francuski youtuber, Gautoz. Jego zdaniem, studio słynnego Davida Cage’a ostatnio mocno wzięło się za budowę swojej reputacji. Powodem takiego stanu rzeczy miało być podpisanie umowy z Disneyem. Po zakończeniu umowy z Sony, która zaowocowała trzema grami, Quantic Dream ma teraz przygotowywać tytuł w świecie Star Wars dzięki porozumieniu z domem Myszki Miki.
Co więcej, plotki podsycił również słynny informator, Tom Henderson. Wiarygodny insider udostępnił zdjęcie przedstawiającego postać z Detroit: Become Human oraz dwa miecze świetlne. Dodatkowo Henderson wspomniał o wymienionym youtuberze, który miał zdobyć podobne informacje, co on.
Nie jestem w stanie zweryfikować wiarygodności Gautoza. Tom Henderson to z kolei wiarygodne źródło przecieków, choć nawet jego wieści należy przyjmować z dystansem. Powyższe doniesienia to nadal plotki, które mogą, ale nie muszą znaleźć potwierdzenia w rzeczywistości.
Niemniej gra Star Wars od Quantic Dream brzmi całkiem sensownie. Zespół Davida Cage’a potrafi dobrze operować w podobnych klimatach. Choć raczej nie widzę tu przygody rozgrywającej się w całej odległej galaktyce, nie zdziwiłbym się, gdyby Quantic Dream zaserwowałoby nam bardziej kameralną, skupiającą się na mniejszej historii grę.