Futurama bez oryginalnego Bendera. John DiMaggio wyjaśnia
Futurama powraca z nowym sezonem i prawie całą oryginalną obsadą. Nie usłyszymy jedynie Johna DiMaggio, czyli “głosu” Bendera.
Pierwsze informacje przy okazji ujawnienia nowego sezonu wskazywały na to, że aktor domaga się wyższej stawki za udział w serialu. To z tego względu negocjacje pomiędzy nim a platformą Hulu ostatecznie zakończyły się porażką. Brak DiMaggio w obsadzie głosowej nowego sezonu spotkał się jednak z tak dużym odzewem fanów, że aktor zdecydował się zabrać głos w sprawie zwanej obecnie w mediach społecznościowych BenderGate. :
“Cześć! Dużo myślałem o tym, co działo się przez ostatnie miesiące i chcę wyjaśnić – nie uważam, że tylko ja zasługuję na wyższą stawkę. Cała ekipa zasługuje. Negocjacje to naturalna część pracy w showbiznesie. Każdy ma inną strategię i inne granice. Swoją “cenę”. Niektórzy akceptują oferty, inni się nie poddają. Bender jest częścią mojej duszy i w żaden sposób nie chcę lekceważyć fanów ani mojej rodziny z Futuramy. Tu chodzi o szacunek do samego siebie. I szczerze mówiąc, jestem zmęczony branżą, która stała się zbyt korporacyjna i wykorzystuje czas czy talent artystów. Chciałbym podać Wam wszystkie szczegóły, żebyście zrozumieli, ale nie mogę.”
Poza Johnem DiMaggio Futurama pozyskała na nowy sezon wszystkich głównych aktorów. W serialu wystąpią zatem: Katey Sagal, Billy West, Tress MacNeille, Maurice LaMarche, Lauren Tom, Phil LaMarr i David Herman.
Pełny i oryginalny post z Twittera (w języku angielskim) znajdziecie poniżej:
Obecnie nie wiadomo, kiedy dokładnie kolejny sezon pojawi się na platformie Hulu.