Nie musicie martwić się o film Death Stranding. “To będzie niesamowita niespodzianka”
Widzowie podobno “nie widzieli wcześniej nic takiego” jak film Death Stranding. Produkcja ma się ponoć dobrze, choć w Hollywood dzieje się źle.
Strajk scenarzystów w Hollywood nie traci tempa, a sytuacja wydaje się nawet coraz bardziej napięta. Choć rozwiązania problemu absolutnie nie widać w najbliższej przyszłości, nie wszystkie produkcje z tego powodu cierpią. Wychodzi na to, że film Death Stranding nadal powstaje, nie doświadczył opóźnień, a niedługo nawet powinniśmy dostać “niesamowitą niespodziankę”.
Hideo Kojima nie wyreżyseruje co prawda filmu na podstawie swojej hitowej gry, ale i tak będzie odgrywał bardzo ważną rolę przy jego produkcji. Czy jednak ta nie zwolniła? W końcu strajk scenarzystów bardzo dotkliwie wpłynął na amerykańską branżę filmową. W rozmowie z serwisem ScreenRant Allan Ungar, producent filmu, postanowił wyjaśnić wszelkie wątpliwości.
Niestety, z powodu strajku i wszystkiego, co dzieje się obecnie w naszej branży, nie mogę powiedzieć tak wiele, jak bym chciał, poza tym, że wkrótce pojawią się bardzo ekscytujące wieści i jesteśmy niesamowicie podekscytowani kierunkiem, w którym zmierzamy.
– wyjawił Ungar
Niespodzianki i sekrety, ale film Death Stranding ma się dobrze
Co więcej – w niedługim czasie może wydarzyć się coś, co powinno bardzo ucieszyć fanów. Oczywiście nie wiemy, o co dokładnie chodzi, ale zgaduję, że być może poznamy aktorów odgrywających główne role. Istnieje też spora szansa, że dowiemy się, kto wyreżyseruje projekt. Potencjalnych reżyserów jest paru – od Guillermo Del Toro (który użyczył swojej sylwetki w grze) aż po Nicolasa Refna, znanego duńskiego twórcę filmowego, przyjaciela Hideo Kojimy i aktora z gry Death Stranding. Przy okazji dobrze byłoby także uchylić rąbka tajemnicy na temat tego, o czym w zasadzie film ma opowiadać.
Myślę, że będzie to niesamowita niespodzianka, nie tylko dla fanów gier wideo, ale także dla fanów kina i widzów w ogóle, którzy moim zdaniem nie widzieli wcześniej czegoś takiego.
– dodaje producent
Hm… “nie widzieli wcześniej czegoś takiego” brzmi bardzo ciekawie, ale raczej nie powinniśmy nastawiać się na materiały pokroju zwiastuna. Produkcja nawet nie ruszyła i zapewne kwestia zakończenia zdjęć to nawet parę lat, nie mówiąc nawet o premierze. Chyba że etap pre-produkcji już się zakończył, ekipa została ogarnięta i wszyscy wiedzą, na czym stoją; wtedy może potrwa to nieco krócej. Zresztą, podobne obietnice słyszeliśmy już wcześniej i najlepiej jest po prostu zaczekać na to, aż sekrety przestaną być sekretami.
