Fallout 4 nie doświadcza spadków klatek. Tak uważa Pete Hines z Bethesdy
Mimo doniesień z wielu źródeł o spadku płynności animacji Fallouta 4, jeden z szefów Bethesdy Pete Hines odpiera wszystkie zarzuty.
Jednym z problemów najnowszego Fallouta jest spadek płynności podczas gry na PlayStation 4 i Xboksie One. Na Tweeterze jednego z pracowników Bethesdy pojawiły się komentarze graczy twierdzące, że skłamał mówiąc o stabilnych 30 fpsach na konsolach.
Gracze twierdzą, że studio nie potrafi stworzyć poprawnie działającej gry, a płynność spada tak nisko, że powoduje (o zgrozo) sekundowe zacięcia. Pete Hines uważa jednak, że gra działa poprawnie, a doniesienia pochodzą tylko od jednej osoby.
Cóż Hines chyba sam jeszcze nie ograł Fallouta 4. Powinien się jednak przygotować na więcej skarg. Jeszcze nie wszyscy zagrali, a problem zapewne dotknie wielu osób – przynajmniej tak wynika z niektórych analiz dostępnych obecnie w sieci.