Homer Simpson walczy ze Shrekiem na Ośle. Elden Ring na modach to surrealistyczny koszmar
Jeden z YouTuberów zagrał w nieco zbyt zmodowanego Elden Ring. Będzie mi się to śnić po nocach i z pewnością nie będą to dobre sny.
Tyle postaci z kreskówek, że teraz to gra dla dzieci, prawda?
Elden Ring na modach to koszmar, w którym nie chciałbym się znaleźć
YouTuber ToastedShoes postanowił zagrać w Elden Ringa, ale nie w ten sam sposób, co każdy. Jego znajomy zmodował mu grę w taki sposób, aby jak najbardziej odbiegała od tego, co z niej znamy. Twórca wideo w przeszłości zasłynął graniem w zmodowane Dark Souls, w którym sterował Marge z Simpsonów. Teraz, oczywiście, przyszła pora na Homera.
Homer, jak to Homer – uwielbia donuty. Najwyraźniej ktoś mu jednak skłamał, czymże “Elden Ring” jest i biedaczek stwierdził, że to najpewniej jakiś pyszny pączek. Wyruszył więc na jego poszukiwanie, lecz na drodze musi pokonać szereg znanym nam już postaci. Szkoda tylko, że w tym wydaniu wyglądają niczym bestie z koszmarów.
Mamy tu więc pierwszego bossa, który jest w zasadzie… piramidą z Baracka Obamy? Później robi się jeszcze dziwniej. Na drodze Homera stają uzbrojone żaby Pepe, a potężnym opcjonalnym bossem okazuje się Shrek na Ośle. Jeżdżący na nim, znaczy się. Koszmar.
Mamy tu też sporo interesujących pomysłów – kozy, które uwielbiają się turlać to teraz Sonici i wygląda nieziemsko uroczo. Do tego mamy też przerażającą hybrydę Goofiego z muszlą w roli żółwia. Jeżeli nie wiecie – żółwie w ER to w istocie psy.
