DualSense pod mikroskopem. Zobacz przywiązanie do detali Sony
Ciekawski gracz sprawdził, jak prezentuje się kontroler DualSense pod mikroskopem. Wyniki eksperymentu mogą bardzo zaskakiwać.
Zasypują nas ostatnio świeże wieści na temat pada do PlayStation 5. Kontroler DualSense zdaje się być prawdziwą rewolucją w kwestii urządzeń do grania i wiele wskazuje na to, że stanowi istotną zaletę nowej konsoli Japończyków.
Choć do tej pory sprzęt zaskakiwał nas jedynie swoją funkcjonalnością, to okazuje się, że w kwestii wyglądu też ma też coś ciekawego do zaoferowania. Jeden z użytkowników Reddita postanowił sprawdzić, jak prezentuje się pad pod mikroskopem. Wyniki eksperymentu możecie zobaczyć poniżej.
Tak, dobrze widzicie. Powłoka kontrolera jest pokryta malutkimi znaczkami, które doskonale znacie z padów Sony. Podobna ciekawostka znajduje się również na panelach bocznych samej konsoli.
Pytanie brzmi, czy ma to jakieś praktyczne zastosowanie. Właściwie to tylko jedna rzecz przychodzi mi na myśl. Może być to rodzaj swoistego zabezpieczenia, które pozwoli odróżnić oficjalne akcesoria Sony od nieoryginalnych odpowiedników. Powłoka może też służyć za pewnego rodzaju materiał antypoślizgowy, ale to przypuszczenie mogą potwierdzić jedynie testy w praktyce.
Niemniej jest to świetna ciekawostka dla fanów marki, która po prostu cieszy oko. Przy okazji – jak wspominałem wyżej – pomoże to odróżnić oficjalne pady DualSense od tanich podróbek, co powinno ułatwić wielu graczom życie. Rynek nieoficjalnych kontrolerów wystawianych na aukcjach jako oryginalne urządzenia kwitł przez ostatnie generacje w najlepsze i wiele wskazuje na to, że czeka go koniec.