Większa dostępność PS5 już na horyzoncie? Sytuacja może zmierzać ku lepszemu
“Astrologowie ogłaszają poprawę na rynku elektroniki. Dostępność PS5 zwiększa się” – aż chciałoby się napisać, nawiązując do klasycznego cytatu z Heroes III.
Szkoda tylko, że tak nie do końca jest, bo ani astrologowie nic nie przewidzieli, ani nie mamy pewności co do sytuacji PS5. Wiele jednak wskazuje na to, że faktycznie globalna tragedia na rynku podzespołów ma się poprawić. Na to przynajmniej wskazuje najnowszy raport DigiTimes. Branżowy specjaliści przepowiadają jaśniejszą przyszłość niż niektóre firmy.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Dostępność PS5 jednak ma być lepsza
Taki choćby Intel w ostatnim czasie mówił, że krach na rynku komponentów może trwać aż do… 2024 roku. I jest to iście tragiczna prognoza, która pokazuje, jak bardzo zła sytuacja obecnie panuje na rynku. Zdaniem specjalistów, fabryki zaczynają coraz prężniej nadrabiać zaległości, a co za tym idzie – do sklepów trafi więcej PS5 i kart graficznych oraz innych podzespołów. Oznaczałoby to, że Intel myli się w swoich prognozach i to byłaby bardzo dobra wiadomość.
Teoretycznie idealnie wypełnia to oczekiwania samego Sony. Firma w ostatnim raporcie fiskalnym przyznała, że spodziewa się znaczącej poprawy na drugą połowę 2022 i przez cały 2023 rok. PS5 sprzedaje się w końcu świetnie, ale to wciąż za mało. Winę ponosi wysoki popyt i skrajnie niska podaż. Japończycy mają nadzieję na przebicie wyników PS4, co osiągną tylko i wyłącznie produkując po prostu większą liczbę egzemplarzy current-gena.
Oczywiście tragedia na rynku elektroniki nie dotyczy tylko i wyłącznie Sony. To także wysokie ceny i słaba dostępność kart graficznych i procesorów. Od niedawna zła sytuacja zaczęła przekładać się również na smartfony. Microsoft również nie ma powodów do wiwatu – Xbox Series X i S zmaga się z nieco mniejszymi problemami niż PlayStation 5, ale to wciąż problemy. Jakby tego było mało, kontrolery do XSX i XSS mogą zaliczyć spore opóźnienie w dostawach.
