Cyberpunk 2077 – seks, kwestia narządów płciowych i zwracania się do naszej postaci
Kreator postaci w Cyberpunk 2077 ma zapewnić nam wiele możliwości. Zamiast standardowego wyboru kobiety lub mężczyzny, będziemy mogli określić typ ciała i dobrać do niego inne cechy. Rodzi to pewne pytania związane z płcią oraz tym, jak będą nas nazywać inni mieszkańcy Night City.
Odpalamy Cyberpunk 2077 i zaczynamy od stworzenia własnej postaci, która niezależnie od naszych wyborów będzie się nazywać V. Nie zobaczymy tutaj jednak opcji kobieta/mężczyzna, co jest kluczowym przykładem na to, jak wiele różnych środowisk zobaczymy w grze. Jak tłumaczył w zeszłym miesiącu deweloper: Nie wybierasz swojej płci. Nie wybierasz: „Chcę być postacią żeńską lub męską”, teraz wybierasz typ ciała. Ponieważ chcemy, abyś mógł swobodnie stworzyć dowolną postać. Więc wybierasz typ ciała, a my mamy dwa głosy, jeden brzmiący męsko, jeden brzmiący kobieco. Możesz je mieszać i dopasowywać. Możesz je podłączyć w dowolny sposób. A potem mamy wiele dodatkowych odcieni skóry, tatuaży i fryzur.
Gracze zaczęli zatem zastanawiać się, jak będzie nazywana nasza postać w świecie gry, skoro nie do końca wiadomo, do jakiej płci przynależy. No i co z narządami płciowymi? A seks, który również będzie możliwy w grze? V z kobiecym głosem może mieć męskie przyrodzenie – od czego to wszystko ma zależeć? Sytuację rozjaśnia projektant poziomów Max Pears na łamach serwisu VGC.
Cyberpunk 2077 i kwestie gender
Deweloper potwierdził podczas Tokyo Game Show, że gracze będą mogli mieszać i dopasowywać głosy płci i typy ciała, ale narządy płciowe będą definiowane przez te ostatnie: Mamy typ ciała, który wybierzesz, a następnie narządy płciowe zostaną przez to określone. Możesz mieć głos męski lub żeński z dowolnym ciałem, ale narządy płciowe są definiowane przez ciało.
Max Pears zaznaczył też, że Cyberpunk 2077 ma zawierać w pełni nagie sceny seksu. Tutaj przypominamy, że zobaczymy je nie z perspektywy trzeciej osoby – jak to było w Wiedźminie 3 – lecz z oczu naszej postaci. Niezależnie od tego, czy stworzymy w kreatorze kobietę, mężczyznę, transseksualistę itd, postacie niezależne w Night City zawsze będą się do nas zwracać V, bez odnoszenia się do kwestii płci.
– Naprawdę chcemy, aby gracze otrzymali reprezentację, której chcą. Również w gatunku Cyberpunk zadaje się tak głębokie pytania na temat tego, co to znaczy być człowiekiem, nie mówiąc już o tym, co definiuje naszą płeć – mówi Max Pears i dodaje, że NPC będą nazywać nas V, ponieważ gracz nie ma możliwości zmiany imienia.
Przypomnijmy, że Cyberpunk 2077 pojawi się na PC, Xboksa One i PlayStation 4. Premiera gry została zaplanowana na 16 kwietnia 2020 roku.