Każdy może testować nadchodzące gry CD Projekt RED. Studio chce uniknąć problemów Cyberpunka 2077
RED Playtesting to nowy program CD Projekt RED mający zagwarantować, że problemy Cyberpunk 2077 już się nie pojawią. Kto może się zapisać i o co chodzi?
Irytowały Was błędy w CP77? Do tej pory nie możecie komfortowo grać w Wiedźmin 3 next-gen? Deweloperzy nie chcą, aby to się powtórzyło, więc ruszają ze sprytnym pomysłem.
RED Playtesting od CD Projekt RED
To nie jest w żadnym razie nowa ani wyjątkowa inicjatywa, bo na podobny pomysł wpadło już wcześniej m.in. Electronic Arts. Deweloperzy testują swoje gry wewnętrznie, ale istnieje spora szansa, że współpraca ze społecznością mogłaby okazać się jeszcze bardziej owocna. Dlatego powołano nowy program RED Playtesting. Dzięki niemu każdy może zapisać się do testowania nadchodzących premier polskich (i nie tylko) twórców.
Uczestnicy będą mogli wziąć udział w procesie powstawania gry jako testerzy. Aby jednak przystąpić do “pracy”, należy zapisać się na oficjalnej stronie programu. Przed testami będzie również trzeba podpisać umowę NDA. Nie wiemy, jakiego dokładnie profilu gracza szukają twórcy, ale wybiorą oni swoich pierwszych testerów z community na podstawie kwestionariusza. Jeżeli Wam się poszczęści, będziecie mogli zagrać i przetestować ich gry wideo.
Choć napisałem słowo “praca”, całe to przedsięwzięcie nie jest płatne. Nie zarobimy więc na tym ani grosza, ale nie musimy też nic za to płacić. Każdy uczestnik programu będzie mógł wybrać się do siedziby deweloperów (W Warszawie, Vancouver lub Bostonie – ale nie liczcie na pokrycie kosztów podróży) i przetestować daną produkcję. Swoje uwagi następnie przekaże specjalnemu zespołowi. Jest to więc realna szansa nie tylko na wzięcie udziału w produkcji gier, ale również możliwość pomocy twórcom w wydaniu jak najlepszych tytułów.
W tym miejscu przeczytacie dokument dokładnie objaśniający cały program. Trzeba mieć również ukończone 16 lat, kochać gry wideo i popkulturę oraz znać język angielski – to właśnie po angielsku przeprowadzane są testy. Wymagane jest również konto na platformie GOG.com. Nie wiemy, jak pierwsze gry będą mogli przetestować fani, ale stawiam, że niedługo odbędą się testy “Widma Wolności”.
Pomysł na Playtesting jest dość sprytny nie tylko z perspektywy chęci wyeliminowania bugów i dopieszczenia gier. W tym tekście znajdziecie wyliczenia naszego redaktora jednoznacznie pokazujące, że darmowi testerzy to dla deweloperów bardzo duża oszczędność.