Zabił 105 graczy w Call of Duty: Vanguard przy pomocy bongosów. Uwiecznił wszystko na streamie
Bongosy z kultowej odsłony Donkey Konga to przez wielu przekreślane urządzenie, a bardzo niesłusznie! Jak udowodnił pewien streamer, te zabawkowe instrumenty można wykorzystać np. do grania w Call of Duty: Vanguard.
Sam należę do grona osób, które nie przepada za graniem na padzie w gry z perspektywą z pierwszej osoby. Śmiem twierdzić, że może zdecydowanie lepiej by mi się w te tytuły grało, gdybym miał pod ręką bongosy. Poniższy zapis z transmisji streamera DeanoBeano tylko uświadamia mi, że mogę mieć w tym przypadku rację.
Trzeba przyznać, że 105 killi na mapie Das Haus może robić wrażenie. Co prawda, osiągnął to w kilka godzin i w większości przy użyciu shotguna, jednakże odbyło się to już po “strzelbowych egzorcyzmach”. Nic, tylko pogratulować takich umiejętności. To co? Może następnym razem ktoś tak przejdzie kampanię z Call of Duty: Vanguard?
Gamingowa społeczność często posuwa się do wymyślania sobie specjalnych wyzwań, takich jak to z powyższego nagrania. Przykładowo niedawno mogliście przeczytać o mężczyźnie, który przeszedł Super Mario Bros. z zakrytymi oczami w zaledwie 12 minut. Wymieniony tekst znajdziecie w tym miejscu.