Sony wbija szpilę EA. “Battlefield nie może nadążyć” za Call of Duty

Call of Duty lepsze od Battlefield - tak twierdzi nawet Sony
Newsy PC PS4 PS5 Xbox Series XOne

No cóż. Sony również zdaje sobie sprawę z tego, że Call of Duty jest bezsprzecznym królem FPS-ów. Firma przypadkowo mogła wbić szpilę EA.

Sony ostatnio zachowuje się dość dziwacznie, aby tylko zablokować przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Firma obawia się, że może stracić Call of Duty na PlayStation, choć jest to dość kontrowersyjna kwestia. W końcu szef Xbox wielokrotnie zapewniał, że nie zamierza zabierać im tej marki, a rzekoma umowa na 10 lat jest jedynym sposobem zapewnienia im tego – w końcu w papierach biznesowych nie ma słów “na zawsze”. Sony trochę w to nie wierzy i krzyczy cokolwiek, aby tylko krzyczeć i zaszkodzić Microsoftowi. Problem w tym, że po drodze dostaje się innym.

Call of Duty lepsze

Cała ta sytuacja jest dość abstrakcyjna z biznesowego punktu widzenia. Japoński gigant najwyraźniej mówi rzeczy, których normalnie nigdy by nie powiedział. Aby wskazać, jak istotna jest rola Call of Duty na rynku gamingowym, Japończycy wbili szpilę Electronic Arts. Nie od dziś wiadomo, że Battlefield i CoD to jedne z najbardziej konkurujących ze sobą marek na świecie.

Jak czytamy w PC Gamer, Sony zdecydowało się zestawić sprzedaż i rolę CoD z innymi franczyzami. Dostało się przy okazji EA i samemu Battlefieldowi.

Inni wydawcy nie mają zasobów ani doświadczenia, by dorównać jej sukcesowi. Aby podać konkretny przykład, Electronic Arts (jeden z największych deweloperów third-party po Activision) przez wiele lat próbowało wyprodukować rywala dla Call of Duty ze swoją serią Battlefield.

– czytamy w dokumentach Sony

Battlefield fuj

Oczywiście, EA od lat się starało z różnym skutkiem, ale jednak wydawana co roku seria zdobywa większą rzeszę klientów. Sony jednak wie lepiej, jak im to idzie.

Pomimo podobieństw między CoD a Battlefieldem i pomimo osiągnięć EA w tworzeniu innych udanych franczyz AAA (takich jak FIFA, Mass Effect, Need for Speed i Star Wars: Battlefront) – seria Battlefield nie może nadążyć. Do sierpnia 2021 roku sprzedano ponad 400 milionów gier z serii Call of Duty, podczas gdy Battlefield sprzedał się w zaledwie 88,7 milionach egzemplarzy.

– opisuje Sony

No tak, “zaledwie” 88,7 mln egzemplarzy. Bawi to szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę wspomniane wyżej “udane franczyzy AAA”. Zespół Sony ds. biznesu zaznaczył wyraźną rolę m.in. Star Wars: Battlefront, czyli marki, którą tworzy przecież DICE, odpowiedzialni za kolejne części Battlefield. Firma ponadto wspomniała w raporcie o PlayStation 6. Zapowiada się na to, że to dopiero początek.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie