Być może ten punkt konferencji od Apple przegapiliście. A był ważny dla graczy!
Pokaz naprawdę niezłej gry.
W trakcie konferencji Apple, która miała miejsce tydzień temu, koncern skupił się przede wszystkim na pokazie najnowszych telefonów iPhone. Nie zabrakło też Apple Watch. Jednak gracze mogli się zainteresować czymś jeszcze.
Mowa o The Elder Scrolls: Blades, czyli przenośną wersję słynnej serii. Jak obiecują twórcy, gra na telefonie ma mieć “konsolową jakość”.
Najnowsze spojrzenie na The Elder Scrolls: Blades zawierało lokacje i wrogów renderowanych z zupełnie nowymi efektami graficznymi i technikami postprocessingu, które naprawdę robią wrażenie na urządzeniach przenośnych. Idylliczne leśne kaplice, złowróżbne jaskinie, pełne luminescencyjnych kryształów albo potęga maga liczów i starożytne smoki Tamriel, to dopiero początek.
Jako członek elitarnego zakonu Ostrzy, gracz rozpoczyna wyprawę w celu odzyskania swego miasta ojczystego. Przy okazji sprawdzi swoje umiejętności w Otchłani, odkrywając nieskończony loch, a także zyska okazję do chwały, walcząc z prawdziwymi rywalami na arenie.
The Elder Scrolls: Blades pojawi się na urządzeniach iOS i Android już jesienią.