Bungie pozywa streamera i seryjnego cheatera Destiny 2 za oszustwa, nękanie i groźby
“Seryjny cheater” brzmi nieco abstrakcyjnie, ale tak właśnie sprawa wygląda z niejakim Lucą Leone. Streamer został pozwany przez Bungie za oszustwa i nękanie.
Bungie ostatnio dołączyło oficjalnie do rodziny studiów PlayStation. Wielkie wydarzenie nie zakończyło jednak poprzednich problemów deweloperów. Od pewnego czasu mierzą się z różnymi streamerami czy graczami w… sądzie. Niedawno pozwali twórców cheatów oraz YouTubera podającego się za firmę, a teraz kolejny cheater trafi do sądu.
Niejaki Luca Leona (na Twitchu znany jako miffysworld) jest “seryjnym cheaterem”. Był on wielokrotnie banowany przez deweloperów, ale za każdym razem powracał z nowymi cheatami na nowym koncie. Ponoć miał przyczynić się do stworzenia trzynastu profili, z których każde łamało inne postanowienia umowy licencyjnej. To jednak nie koniec zarzutów.
Leone wielokrotnie kierował również groźby pod adresem firmy i jej pracowników, tweetując o chęci “spalenia” biurowca Bungie i oświadczając, że konkretni pracownicy “nie są bezpieczni”, biorąc pod uwagę zamiar Leone’a wprowadzenia się do ich sąsiedztwa.
– czytamy w pozwie firmy
Leone ma być stałym użytkownikiem forum OGUsers, na którym znajdziemy m.in. handlarzy kontami. Sprzedawał on tam konta i emblematy Destiny 2, naruszając prawa autorskie twórców. Z tego względu firma żąda ustawowego odszkodowania w wysokości 150 000 dolarów za każdy naruszony utwór autorski bądź w kwocie, która zostanie zasądzona przez sąd. Do tego trzeba doliczyć ustawową kwotę do 2 500 dolarów za każdy przypadek, gdy Leone użył cheatów w Destiny 2.