Trudna historia zabitej nadziei. Czy Bloodborne ma szanse na wersję PC?

bloodborne i płaczący PC Master Race
Felieton PG Exclusive

Dzień bez przecieków na temat Bloodborne na PC jest dniem straconym. Choć PeCetowi fani From Software wciąż liczą na port gry, czasami warto po prostu odpuścić. Zapomnieć. Porzucić wszelką nadzieję. Choć może… niekoniecznie?

Plotki na temat Bloodborne na PC idealnie reprezentują to, czym soulslike w istocie jest. No, przynajmniej po części. Gdy na horyzoncie zauważamy światełko nadziei, po chwili pojawia się wielki boss, który cofa nas do samego początku. Tym bossem jest tutaj milczenie, gdyż ani Sony, ani From Software nie odniosło się jednoznacznie do możliwości wydania nowej wersji gry na komputery osobiste. No ale przecież w soulslike chodzi o pokonywanie przeszkód!

Niekończąca się saga tłumionych emocji

Plotki na temat możliwej konwersji hitowej gry od From Software pojawiają się w sieci dość regularnie, począwszy od 2020 roku. To wtedy gracze mogli po raz pierwszy kpić z nieoficjalnych pogłosek o chęci zdobycia przez Sony rynku PC. W kwietniu 2020 roku francuski oddział Amazona wrzucił na stronę parę interesujących pozycji – Days Gone, Personę 5 Royal oraz Bloodborne – wszystkie w wydaniu PC. Choć gry usunięto z katalogu, Sony wystosowało oświadczenie, w którym podkreślało, że był to zwyczajny błąd. Wtedy jeszcze mało kto mógł spodziewać się, iż Days Gone rzeczywiście trafi na PC. Jakby tego było mało – w podobnym okresie zaczęto spekulować o Uncharted 4 na komputery, co zostało ochoczo wyśmiane przez internetową brać. Patrząc na to z perspektywy czasu aż trudno nie pomyśleć: Ha! I kto się śmieje ostatni?!.

Z czasem plotek i przecieków przybywało, aż do poziomu, gdy praktycznie każdy liczący się leaker wspominał o możliwej konwersji. Czas mijał, gracze matowieli coraz bardziej, a From skupiało się na wydaniu Elden Ring. Pewnego rodzaju wybawieniem okazał się pierwszy zwiastun remake’u Demon’s Souls na PS5, gdy na dole pojawiła się adnotacja „dostępne również na PC”. Czyli jednak…

Nie. Sony stwierdziło, iż to zwyczajny błąd ludzki. No wiecie – też zdarza mi się omyłkowo zniszczyć marzenia tysięcy osób za pomocą jednego tylko zdania. I to w czasie, gdy PlayStation bez ogródek postanowiło podbić rynek PC, wydając konwersje swoich największych hitów. W całej tej historii wciąż nie ma jednak oficjalnej, nawet omyłkowej, wzmianki o Bloodborne. Żeby nie było – też nie czuję się z tym dobrze, gdyż jako fan soulslike nie miałem przyjemności za bardzo obcować z jednym z najlepiej ocenianych reprezentantów gatunku.

Bloodborne na PC najsmutniejszym memem w internecie

Sony postanowiło uraczyć takich jak ja wielkimi hitami pokroju Horizon, God Of War czy Detroit: Become Human w naprawdę niezłym wydaniu na PC. Tego typu działania wskazują, że nowe wydanie Bloodborne jest o wiele bardziej możliwe niż kiedykolwiek do tej pory. Pytanie tylko – w jakiej formie?

From Software raczej nie skupi się na konwersji czy nawet odświeżeniu tytułu. Prędzej uwierzę, że geniusze z Bluepoint Games podejmą (podjęli?) się tego zadania. From, po świetnym Elden Ring, prędzej zajmie się czymś nowym – może„Bloodborne w otwartym świecie”? Sami powiedzieli, że chcą stawiać przed sobą większe wyzwania, więc raczej nie liczyłbym na odejście od formuły sandboxa.

Sony może mieć inne plany

Zgaduję, że Sony nigdy nie miało planów dotyczących przeniesienia mrocznej gry na poletko komputerów osobistych. Wydaje mi się, że ewentualna konwersja wchodzi w grę tylko, gdy założymy, że wydawca faktycznie wie, ile osób chciałoby zagrać w tę pozycję na myszce i klawiaturze i na skutek głośnych jęków fanów zdecyduje się na krok odświeżenia tego tytułu. Być może będzie to tylko prosty remaster, bo raczej pełnego remake’u bym się nie spodziewał. Znacznie więcej sensu miałoby zakupienie From Software przez Sony i zainwestowanie w nich pokaźnej sumy pieniędzy, aby studio rozgromiło krytyków i fanów raz jeszcze, dostarczając dzieło jeszcze bardziej imponujące niż Elden Ring. Na „zwyczajną” konwersję Bloodborne bym więc raczej nie liczył.

Co innego pełnoprawny remake od zewnętrznego producenta, ale szanse na to są dość wyrównane – albo tak, albo nie. Sony raczej niewiele straciłoby, gdyby kompletnie olali temat, a istnieje spora szansa, że inwestycja w nowe IP czy gry przyniosłaby im więcej korzyści. Jeżeli powyższe domysły się potwierdzą, to zakładam Twittera, nazwę się Bloodleak i zaczynam wróżyć z fusów wczorajszej herbaty na temat przyszłości rynku gier wideo. Zostanę leakerem, znaczy się.

Jak zagrać w Bloodborne na PC? Jakoś się da…

Nie wydaje mi się, aby Bloodborne na PC był faktycznie czymś istotnym dla wydawcy, jeżeli nie zdecydują się na remake. Spokojnie, moi PeCetowi bracia – w kultową w zasadzie pozycję i tak możemy zagrać. Wystarczy tylko trochę dobrej woli i bardzo dużo wyobraźni.

Niedawno wydano przecież demake gry na PC! Pamiętacie, gdy grafika była tak paskudna, że większość musieliśmy dopowiadać sobie sami? No to teraz mamy okazję na powrót do tych czasów. Inną opcją jest również… PS Now. Wcześniej wspomniałem, iż „nie za bardzo” miałem okazję obcować z Bloodborne, ale jednak w niego zagrałem. Wystarczyło tylko założenie konta w streamingowej usłudze Sony, podpięcie pada i zaciśnięcie zębów. Choć tytuł ten przez chmurę działał całkiem nieźle, daleko mi było do czerpania radości z rozgrywki. Hej, jesteśmy #PCMasterRace, więc 30 FPS i niska rozdzielczość od razu skreślają grę, prawda?

Jest też trzeci sposób na odpalenie Bloodborne na PC. Wystarczy wpisać na YouTube „Let’s Play Bloodborne #1” i już możemy cieszyć się materiałem, który można traktować jako bardzo długie epitafium naszych nadziei. Proste i działa – sprawdźcie sami!

Niestety, na inne genialne pomysły nie wpadłem. Pozostaje nam jedynie trzymać kciuki i podchodzić do wszelkich plotek z bardzo dużą dawką dystansu. Spokojnie jednak, bo o wiele bardziej sensowne jest liczenie na… remake Demon’s Souls na PC. Nie ufam Sony, że to był tylko „błąd ludzki” – nie pojawiłby się przecież, gdyby ktokolwiek w firmie o tym choćby nie dyskutował. Czy Bloodborne faktycznie wyjdzie na PC? Najwygodniejszą odpowiedzią jest tutaj „¯\_(ツ)_/¯”. Szanse na zwyczajną konwersję są raczej niskie, a możliwość pełnego remake’u jest tak wielką niewiadomą, że prędzej mogę sobie wyobrazić, co dzieje się po śmierci. A wtedy… powracamy przecież do ostatniego ogniska. I tak w kółko. Dlatego lepiej o tym pamiętać i trzymać nerwy na wodzy.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie