Jedna z najgorszych gier w historii powraca. Zadebiutuje na Steam

Jedna z najgorszych gier w historii powraca. Zadebiutuje na Steam
Newsy PC

W drugim kwartale bieżącego roku na platformie Steam ma pojawić się jedna z najgorszych gier w historii.

W przeszłości na rynku pojawiało się naprawdę wiele fatalnych produkcji. Bardzo niewiele z nich może jednak konkurować z tytułem, który z jakiegoś nieznanego chyba nikomu powodu ma powrócić w postaci wersji na platformę Steam już niedługo. A konkretniej w drugim kwartale bieżącego roku.

Big Rigs: Over the Road Racing zadebiutuje na Steam

Big Rigs: Over the Road Racing pierwotnie zadebiutowało na komputerach osobistych jeszcze w 2003 roku i bardzo szybko zyskało reputację jednej z najgorszych gier wszech czasów. Gra została pierwotnie stworzona przez Stellar Stone i wydana przez GameMill Publishing.

Na platformie Valve jako deweloper wciąż widnieje Stellar Stone, ale wydawcą ma być tajemnicza firma Margarite Entertainment. Nie wiadomo o niej zbyt wiele. Wzbudza to oczywiście podejrzenia, czy mamy do czynienia z prawdziwym projektem, czy też może z przedwczesnym żartem primaaprilisowym.

Nowy opis gry na Steamie obiecuje „nieustanną akcję na amerykańskich drogach”, ściganie się po pięciu trasach, a także „miażdżenie konkurencji”. Opis ten w dużej mierze przypomina materiał promocyjny z oryginalnego wydania. Może to sugerować, że wersja na Steama nie doczeka się żadnych zmian ani ulepszeń.

Koniec końców Big Rigs stało się synonimem nieukończonej gry. Słynęło z braku detekcji kolizji, przeciwników AI, którzy nigdy nie ruszali się ze startu, czy też fatalnego modelu jazdy. Tytuł zdobył rekordowo niskie 8/100 na Metacriticu i otrzymał 1/10 w recenzji GameSpot. Serwis określił go jako „tak zły, jak tylko umysł jest w stanie pojąć”. Po pewnym czasie gra stała się nawet memem dzięki ekranowi zwycięstwa z legendarnym błędem „YOU’RE WINNER!”.

Źródło: VideoGamesChronicle

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie