Battlefield V vs CoD Black Ops 4. Która okaże się lepsza?

W zeszłym tygodniu mieliśmy wielkie uderzenie ze strony Activision oraz studia Treyarch, które podczas naładowanej szczegółami prezentacji na żywo wyłożyli kawę na ławę. Potwierdziły się przypuszczenia – CoD Black Ops 4 nie będzie zawierał tradycyjnego singleplayera w postaci kampanii fabularnej i dostanie własną odmianę Battle Royale – tryb Blackout. Ma być jeszcze więcej zawartości w sieciowych rozgrywkach, zero skakania po ścianach i plecaków odrzutowych. Nie wspomniano też o Przepustce Sezonowej, której najpewniej w grze nie będzie, a to może oznaczać darmowe dodatki po premierze.

Wczoraj z kolei swoją pracą pochwaliło się Electronic Arts oraz DICE. Elektronicy zachowają w Battlefield V kampanię fabularną, zaoferują nam tryb, który można przyrównać do Battle Royale oraz pozwolą oczywiście poszaleć w sieci. Potwierdzono też oficjalnie, że w Battlefield V nie będzie pay-to-win. Oficjalnie wiadomo również, że gra pozbawiona będzie Przepustki Sezonowej, a popremierowe DLC otrzymamy za darmo.

Wielkim zapowiedziom towarzyszą wielkie emocje. Jedno jest pewne – CoD Black Ops 4 wywarło na graczach znacznie lepsze pierwsze wrażenie niż Call of Duty: Infinite Warfare, które swego czasu konkurowało z Battlefield 1. Przynajmniej takie wnioski można wyciągnąć patrząc na trailery zapowiedzianych właśnie i starszych odsłon obu serii na YouTube. Kosmiczne CoD otrzymywało swego czasu druzgoczącą ilość łapek w dół, a Battlefield 1 był prawie zawsze pozytywnie oceniany. W przypadku Battlefield V vs CoD Black Ops 4 jest inaczej i można powiedzieć, że to nawet ta druga produkcja zbiera więcej łapek w górę.

A jakie są Wasze wrażenia po obu pokazach – w tym roku stawiacie na Battlefield V czy poszalejecie przy CoD Black Ops 4?