Artifact do odebrania za darmo. Valve ucieka z tonącego okrętu

Artifact - grafika
PC

Valve oficjalnie porzuca dalszy rozwój Artifact. Niesławna karcianka została udostępniona graczom za darmo i nie otrzyma aktualizacji.

To trudny rok dla wielu producentów. Praca zdalna znacznie utrudnia rozwój wielu produkcji i niektóre z nich nie doczekają się ukończenia. Tak było z Anthem od BioWare i jego los podzieli nieudana karcianka Valve.

Artifact przechodzi na model free-to-play

Bazowana na uniwersum DOTA gra miała trudny start. Valve obiecało ją naprawić, ale niestety plany spaliły na panewce. Firma rezygnuje z dalszego rozwoju gry i udostępniła ją za darmo. Poniżej znajdziecie fragment ogłoszenia wydawcy.

Pomimo dobrej wstępnej sprzedaży liczba graczy drastycznie spadła. Spowodowało to przesunięcie z planowanego przez nas modelu rozwojowego gry opartego na usłudze i aktualizacjach do całkowitego ponownego podejścia do mechanik gry oraz jej modelu dostępności.


W tej chwili mija około półtorej roku, odkąd obecny zespół Artifact sumiennie rozpoczął pracę nad odmienioną wersją gry. Mimo że jesteśmy ogólnie zadowoleni z tego, że udało nam się osiągnąć większość z zakładanych przez nas celów, to nie udało nam się osiągnąć liczby aktywnych graczy uzasadniającej dalszy rozwój gry w obecnym czasie. Z tego powodu podjęliśmy trudną decyzję o zaprzestaniu rozwoju wersji 2.0.


Mimo to zdajemy sobie sprawę z tego, że obydwie wersje gry wciąż mają swoich graczy i wciąż stanowią wartość dla społeczności, dlatego otwieramy je, by były dostępne dla wszystkich. 

– czytamy w ogłoszeniu Valve

Szkoda, że prace nad naprawą produkcji zawieszono tak późno. Z drugiej strony fakt, że Valve próbowało naprawić swoje błędy poniekąd to usprawiedliwia.

Grę możecie pobrać zupełnie za darmo w tym miejscu. Jest dostępna w dwóch wersjach – Classic i Foundry. Pierwsza z nich to produkt wydany pierwotnie na rynek, a druga jest wersją tytułu po zmianach, która zawiera kampanię fabularną i większą liczbę trybów.

Co zmieniło się w Artifact?

Valve przy okazji zrezygnowało z jakiejkolwiek formy mikropłatności w grze. Aktualnie całą zawartość odblokujemy zupełnie za darmo. Nie możemy też kupić przepustek, talii i innej zawartości za pieniądze. Dotyczy to również rynku Steam z jednym wyjątkiem. Karty posiadane przez graczy, którzy nabyli produkt, zostały zmienione na specjalne edycje. Chętni mogą sprzedać je lub kupić na rynku Steam.

Co więcej, karty dostępne w wersji Foundry nie są kompatybilne z Classic. W Classic wszystkie karty są z miejsca odblokowane, a w Foundry zdobywamy je poprzez rozgrywkę.

Na serwery powróciło trochę graczy, ale nadal nie ma ich zbyt wielu. Valve zapewne przenosi zespół odpowiedzialny za Artifact do prac nad nowymi projektami. Gra oficjalnie nie doczeka się nowych aktualizacji. Szkoda, ale można było to przewidzieć już niedługo po premierze oryginalnej wersji. To produkt, który padł ofiarą kiepskich decyzji i złego podejścia do rozwoju.

Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie