Siedem najważniejszych postaci z Wiedźmina. To musicie o nich wiedzieć
Jaskier:
Blisko czterdziestoletni mężczyzna, jest jednym z najlepszych przyjaciół Geralta. Chociaż wielu przypina mu etykietkę lenia i hulaki, z pewnością taka ocena byłaby nazbyt surowa. Skończył on studia zgłębiając wiedzę z 7 sztuk wyzwolonych i otrzymując przy tym świetne oceny na Akademii Oxenfurckiej. Co więcej, sam przez krótki czas pracował jako wykładowca, ale jednostajny tryb życia nie odpowiadał mu na dłuższą metę. Jaskier znany jest przede wszystkim z zamiłowania do poezji i muzyki, będąc niezwykle popularnym bardem. Niektórzy z Was być może nie wiedzą, że imię i nazwisko sympatycznego grajka to Julian de Lettenhove, a co więcej posiada on tytuł wicehrabiego. Mężczyzna ma już na karku przynajmniej 40 lat, ale mimo to trudno nazwać go statecznym. Jego życie wypełniają wszakże kobiety i alkohol. Jaskra na pewno charakteryzuje dystans do świata, bogate słownictwo oraz rubaszny język. Do dzisiaj tą barwną postać kojarzę z utworem jego autorstwa, który zaczynał się od słów: Nie dziwota, że są harde urodziwe panie, wszak im drzewo wynioślejsze, tym trudniej wleźć na nie.
Co ciekawe, druga część osławionego polskiego RPG, umożliwiała nam w ramach jednego z zadań, wcielić się chwilowo w rolę trubadura. Kto bowiem miałby skonfrontować się z demonem (sukkubem), który przybrał postać piekielnie urodziwej niewiasty, jeśli nie nasz dzielny towarzysz? Julian de Lettenhove nie jest bowiem tchórzem i wielokrotnie stawał murem za Geraltem, narażając swoje życie. Miejmy nadzieje, że zamiłowanie do uwodzenia niewiast nie wpędzi wicehrabiego w kłopoty w trzeciej części Wiedźmina. Czytelnicy książek Sapkowskiego na pewno mają w pamięci romans poety z Anną Henrietty, co wywołało wściekłość jej małżonka Rajmunda. Przysiągł, że wyrwie bardowi serce z piersi i nakarmi nim swoją niewierną żonę. Całe szczęście skończyło się na deklaracjach, a nasz kokiet ma się świetnie.
