Xbox dostał „niby grę” z PlayStation. Teraz strach, że będzie ich więcej

Xbox i PlayStation
Newsy PS Vita PS3 Xbox Series XOne

W sklepie Xbox pojawiła się gra, jeśli można ją tak w ogóle nazwać, która wzbudziła kontrowersje. A to dlatego, że nic się w niej nie robi.

Nie wiem, czy słyszeliście kiedyś o Aabs Animals. To produkcja, która w 2012 roku zadebiutowała na PS Vita, a rok później również na PlayStation 3. Po 10 latach tytuł nagle wskoczył do Xbox Store i od wczoraj jest dostępny również na konsolach Xbox One oraz Series. Tylko… po co?

Zespół Xbox “przyjrzy się sprawie”

Aabs Animals kosztuje w sklepie “zielonych” 45,99 zł. To sporo kasy jak na tytuł, w którym dosłownie nic nie robisz. Kto włączy grę, zobaczy na ekranie kota. Zwierzak chodzi, turla się, patrzy się na nas. A my możemy patrzyć się na niego. Na tym koniec. Aha, no i najważniejsze – po kilkunastu minutach wymiany wzroku z kotem na nasze konto wpadają osiągnięcia, dostajemy 1000 punktów Gamerscore. Zatem o to w tym wszystkim chodzi!

Takie spamerskie “niby gry” są znane posiadaczom konsol PlayStation. Pisałem już kiedyś o tytułach z łatwą platyną, które zalewały PS Store. Sony postanowiło zająć się sprawą i w efekcie wątpliwej jakości produkcje mają zniknąć z cyfrowego sklepu PlayStation.

No właśnie, a teraz mamy Aabs Animals w Xbox Store. Jak zwraca uwagę serwis Trueachievements, od czasu jej premiery w sieci toczyły się różne debaty na temat tego, czy ta „gra” powinna być dozwolona w sklepie Xbox i czy potencjalnie możemy zobaczyć zalew gier spamowych podobnych do tego, co widzimy na PlayStation.

Jeden z użytkowników Twittera poruszył temat Aabs Animals, pisząc do Chrisa Charla z ID@Xbox: Nie sądziłem, że Microsoft zezwoli na takie„ gry ”w głównym sklepie. System trofeów to żart z powodu takich produkcji. Charla odpowiedział: Dziękujemy za zwrócenie nam na to uwagi; przyjrzymy się.

Gry pokroju Aabs Animals są zwykle zarezerwowane dla programu Xbox Creators, więc nie wiadomo, dlaczego taki tytuł pojawił się w Xbox Store. I czy tam zostanie?

Część graczy obawia się zrobienia ze sklepu Xbox “śmietnika” na tytuły, które poza łatwymi osiągnięciami nic sobą nie reprezentują. Zerknij na filmik poniżej, to zobaczysz, co się w tej “niby grze nie robi”:

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie