Wsteczna kompatybilność w PS4? Sony woli zająć się czymś innym

Jak tłumaczył w zeszłym miesiącu Jim Ryan, szef europejskiego oddziału Sony, na PS4 nie będzie wstecznej kompatybilności, która umożliwiałaby odpalanie na nowej konsoli gier z PlayStation 3. Teraz swoje trzy grosze wyjaśnień, dlaczego tak się nie stanie, dorzuca Shuhei Yoshida, czyli prezes Sony Worldwide Studios. Na łamach magazynu EDGE tłumaczy on, że wsteczna kompatybilność nie jest wcale taka prosta do uzyskania: Całkowicie rozumiem prośby osób, które chciałyby tego na PS4. Gdyby było to takie łatwe, na pewno byśmy to zrobili. Shuhei Yoshida zaznacza, że priorytetem Sony jest robienie nowych gier oraz dodawanie do konsoli kolejnych funkcji. Starsze produkcje pojawiają się natomiast na PS4 np. jako remake. - Przygotowując je sprawiamy, że na PlayStation 4 są jeszcze lepsze – tak było z The Last of Us, kiedy osiągnęliśmy 60 klatek na sekundę i tak samo jest w przypadku Dark Souls 2 - mówi Yoshida. Prezes dodał również, że był zaskoczony, kiedy Microsoft ogłosił funkcję wstecznej kompatybilności dla swojej konsoli: To musi kosztować wiele wysiłku, ponieważ Xbox 360 posiada całkowicie inną architekturę od Xboksa One. Obecna lista tytułów, które wykorzystają wsteczną kompatybilność, jest bardzo krótka. Emulując gry Microsoft musi zajmować się każdą grą z osobna. Jestem bardzo ciekawy, jakie jeszcze tytuły znajdą się na liście 100, które firma obiecała do końca roku.