Wielki powrót do Crossout

Wielki powrót do Crossout
Newsy PC PS4 XOne

Fani gry powinni być zadowoleni.

Postapokaliptyczny świat Crossout po raz kolejny odwiedziła frakcja Knechte, koczowniczych wojowników przemierzających pustkowia. Tak jak poprzednim razem, pracowici Teutoni zaoferują swoje produkty ocalałym, którzy udowodnią swoją lojalność wobec Zakonu. Wśród towarów będzie można znaleźć rzadkie części samochodowe, zupełnie nowe bronie, a także unikatowe ozdoby pojazdów. Knechte pozostaną w grze do 3 maja, dając graczom wystarczająco czasu, aby zdobyć wyposażenie.

Zarabiaj i wydawaj

Aby udowodnić swe oddanie, gracze będą musieli uczestniczyć w specjalnych wydarzeniach PvP, w których otrzymać można złote Talenty – jedyną walutę uznaną przez Knechte. Zebrane w ten sposób Talenty będą mogły zostać wykorzystane do stworzenia sprzętu, który można zamontować w pojeździe, bądź też sprzedać z zyskiem na wewnętrznym rynku gry.

7 premier nowego tygodnia. Polska produkcja dominuje zestawienie


Największe wrażenie spośród nowości robi aż pięć zupełnie nowych broni. Chociaż na pierwszy rzut oka przypominają one znane już w grze wyposażenie, to Knechte zadbali o ich odpowiednie ulepszenie. Na uwagę zasługuje tu przede wszystkim Fafnir, poprawiona wersja jednostrzałowej strzelby Junkbow. Dzięki nowemu systemowi stabilizacji, im szybciej jedziesz, tym celniej strzelasz. Szybkostrzelny karabin maszynowy Aspect oferuje nieco mniejszą celność, ale jego obrażenia rosną w czasie strzelania serią, wraz z nagrzewaniem się całej konstrukcji. Prawdziwie średniowieczny charakter dostrzec można w Spike-1, potężnej kuszy, zdolnej wystrzelić wszystko, co może zabić – liny, kable oraz inny złom. Ponadto, w warsztacie frakcji znaleźć można unikalne malowania pojazdów w barwach Zakonu, nowe elementy dekoracyjne oraz zestaw kół w stylu średniowiecznego wozu.

Wymienione powyżej wyposażenie można zbudować tylko w czasie obecności Knechte w świecie Crossout, więc nie ma czasu do stracenia.

Źródło: Materiał producenta

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie