Wiedźmin 4, Cyberpunk 2077 i Gwint. Ciekawy wywiad z prezesem CD Projekt
Adam Kiciński o planach na przyszłość.
Prezes CD Projekt w rozmowie z serwisem Strefa Inwestorów podkreśla jeszcze raz, że spółka ma nadzieję, że na nadchodzącym Cyberpunk 2077 zrobi jeszcze lepszy biznes niż na Wiedźminie 3. Nakłady na nową grę są dużo wyższe niż na ostatnią część gry z Białym Wilkiem, choć Adam Kiciński nie zamierza jeszcze podawać konkretnych liczb.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
W czym Cyberpunk 2077 ma być lepszy od Wiedźmina 3? – Największym ryzykiem jest dostarczenie na rynek gry, która nie będzie wybitna – podkreśla prezes polskiej spółki dodając, że ich gra oczywiście sprosta takiemu ryzyku i będzie czymś niesamowitym. – Za każdym razem robiąc grę, chcemy zrobić grę lepszą niż zrobiliśmy poprzednio. Chcemy eksperymentować na nowych polach, które nie były jeszcze eksplorowane w Wiedźminie – podkreśla Kiciński.
Będzie multiplayer w Cyberpunk? – Tak, online jest potrzebny i wskazany, jeśli chce się mieć długofalowy sukces. Swego czasu wspomnieliśmy, że będzie pewien element online’owy w pewnym momencie związany z Cyberpunkiem – mówi prezes CD Projekt i niestety nie zdradza więcej, ponieważ jeszcze nie przyszła pora na dzielenie się szczegółami.
W wywiadzie nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o Wiedźmina 4. Jedno jest pewne – uniwersum nie idzie w odstawkę.
– Nie będzie Wiedźmina 4 jako części historii, ponieważ historia się zamknęła, natomiast cały czas mamy prawa. Myśmy te prawa kupili i w związku z tym trudno sobie wyobrazić, że zainwestowaliśmy 15 lat życia i nie wiadomo ile dziesiątek milionów dolarów w promocję Wiedźmina i potem nagle po prostu o nim zapominamy. Przecież fani by nam tego nie wybaczyli. Inwestorzy by nam tego nie wybaczyli, ale oczywiście musimy wymyślić coś fajnego – odpowiada Adam Kiciński.
Widać zatem, że Wiedźmin powróci, lecz zapewne w innej formie. Adam Kiciński zadeklarował również, że w przyszłości CD Projekt widzi siebie w segmencie gier multiplayer online. Ciekawe, czy Wiedźmin wpisuje się w taką przyszłość. Jak sądzicie?
