W tym roku nie zagramy w Dying Light

Techland odniósł się do niełatwej decyzji jaką był zmuszony podjąć. Dying Light ukaże się w lutym 2015 roku. Zdaniem producentów wydawanie gry zbyt wcześnie odbiłoby się na jakości, która stanowi fundament procesu twórczego polskiego studia. Jak informują deweloperzy, zaplanowane przez nich posunięcie przyczyni się do wydania produkcji, która będzie innowacyjna i wyznaczy nowe standardy. Dying Light jest pierwszoosobową grą akcji, która łączy elementy Dead Island oraz Mirror’s Edge. Całość rozgrywa się w świecie opanowanym przez śmiercionośne zombie. W zależności od pory dnia zmianie ulegać będzie zachowanie umarlaków. W ciągu dnia będą powoli snuć się po mieście, nie stanowiąc zbyt dużego zagrożenia. W nocy z kolei przemienią się krwiożercze bestie, które zrobią wszystko by zaspokoić swój nienasycony głód. Co takiego łączy natomiast pozycję z Mirror’s Edge? Sposób poruszania. Nasz bohater będzie bowiem ruszać się z niebywałą gracją, wykorzystując swoją zręczność do sprawnego przemieszczania się po lokacjach. Skojarzenia z parkour wydają się być oczywiste. Twórcy przestrzegają, że nie zawsze konfrontacja z przeciwnikami będzie dobrym rozwiązaniem, czasem po prostu lepiej jest ratować się ucieczką.