Gracze Battlefield 2042 mogą mieć problem z komunikacją na premierę
DICE oficjalnie poinformowało, że Battlefield 2042 na premierę nie dostanie czatu głosowego między graczami. Stosowny patch wyjdzie dopiero później.
Choć twórcy rzekomo pracują nad wyposażeniem gry w niezbędne narzędzie komunikacji, na razie próżno go szukać.
Battlefield 2042 bez czatu głosowego na premierę
Czat głosowy, zwany również VOIP, to jeden z najważniejszych elementów komunikacji między graczami i drużynami w grach online. Sam nie jestem w stanie sobie wyobrazić wielu wygranych meczów w takim choćby Overwatch, gdyby nie wykorzystywanie najstarszego ludzkiego środka porozumiewania się.
Problem w tym, że nadchodzący wielkimi krokami Battlefield 2042 nie będzie miał wsparcia dla żadnej formy VOIP na premierę. Deweloperzy wyjaśniają, że gracze powinni skierować się ku zewnętrznym rozwiązaniom pokroju Discorda czy TeamSpeak. Oczywiście czat głosowy zostanie dodany, ale dopiero po premierze.
Większość graczy raczej nie powinna z tego powodu poczuć się rozczarowana. Główne tryby Battlefield raczej nie za bardzo sprzyjają komunikacji drużynowej, a spora część graczy i tak decyduje się je domyślnie wyłączyć. W końcu mało kto ma ochotę słuchać obelg czy wschodnich rytmów muzyki elektronicznej wybrzmiewającej ponad odgłosy wojny.
Problem jednak zaczyna się, gdy mówimy o trybie Hazard Zone. Ten stawia przede wszystkim na drużynową kooperację i w pewien sposób faworyzuje zgrane drużyny. Brak możliwości porozumienia się może tutaj faktycznie dać się we znaki. Oczywiście gra posiada inne metody komunikacji – czat pisemny, system “pingowania” czy różnego rodzaju wyposażenie alarmujące o obecności wrogów. Wszystko to może niestety nie wystarczyć, gdy zewsząd zaczną okrążać nas wrogowie, a tylko my ich zauważymy w odpowiednim momencie.