Venom 2 ma związek ze Spider-Man: No Way Home. Potwierdza to sam Kevin Feige
Od premiery filmu Venom 2: Carnage minęło parę dni, w związku z czym twórcy zamieszani w jego produkcję coraz bardziej ochoczo wypowiadają się na temat jego treści. Sam Kevin Feige wskazał ważną informację dotyczącą sceny po napisach i nowego filmu ze Spider-Manem.
Uwaga – dalsza część artykułu porusza spoilery odnośnie filmu Venom 2: Carnage. Jeśli nie byliście jeszcze na seansie, odradzam psucie sobie dobrej zabawy.
Być może nie jest znana Wam postać Kevina Feige’go, a pełni on jedno z najbardziej kluczowych stanowisk mających wpływ na całe Marvel Cinematic Universe. Obecnie jest zatrudniony jako President of Marvel Studios, a jego zadaniem jest m.in. koordynowanie wszystkich filmowych projektów na licencji Marvel Comics. Niedawno skomentował w wywiadzie scenę po napisach najnowszego Venoma:
Było wiele koordynacji – i jeśli nie znacie jeszcze wszystkich, nie będę tym, który wam powie – ale tak, było ich sporo pomiędzy Sony i Marvelem oraz zespołem Venoma i zespołem No Way Home. (…) Pracowaliśmy nad tym razem.
– powiedział Kevin Feige w rozmowie z The Hollywood Reporter
Pod koniec wydarzeń z najnowszej produkcji z Tomem Hardy’m Eddie Brock wraz ze swoim glutem z kosmosu zostają przeniesieni do świata 616, w którym rozgrywa się akcja MCU. Wygląda na to, że jest spora szansa na pojawienie się Venoma w grudniowym Spider-Man: No Way Home lub chociaż poznanie szczegółów pokazanej podróży między liniami czasowymi.
Choć wielu myśli, że to wydarzenia z ostatniego trailera z Parkerem miały wpływ końcówkę Venoma, to jednak jest bardziej prawdopodobnym, że ma to związek z serialem Loki. Myślę tak ze względu na pokazanie w wiadomościach zdemaskowania Petera, co miało miejsce przed czarami Doktora Strange’a.
A Wy oglądaliście już Venoma 2? Jak się Wam podobał? Zachęcam do dania znać w komentarzach.