Valve potajemnie zmienia regulamin odnośnie gier dla dorosłych
Na przestrzeni ostatnich miesięcy doszło do kilkukrotnej zmiany regulaminu dystrybucji gier na platformie Valve. Wszystko rozchodzi się o kwestię treści dla dorosłych i odrzuconą premierę Super Seducer 3 przez właścicieli Steama.
Bez wątpienia kontrowersję wzbudza cała seria Super Seducer. Dla przybliżenia napiszę, że jest to serial interaktywny, gdzie gracz podejmuje decyzje na temat uwodzenia pięknych dziewcząt. W grze nie zobaczymy ani jednego modelu 3D, ponieważ gameplayowi towarzyszą nagrania prawdziwych aktorów.
Valve vs Super Seducer 3
Seksualność aż kipi z wielu ujęć, więc nie dziwi mnie fakt, że Steam odrzucił grę. Mimo to, moim zdaniem Super Seducer 3 powinien móc zostać wydany na platformie Valve. Dlaczego? Podczas okresu, gdy tytuł starał się o zielone światło, tamtejszy regulamin zasad dystrybucji doczekał się kilkukrotnie zmian. Niestety, zniknięcie gry nie było tymczasowe, co ostatnio zdarzało się na Steamie dość często.
Zedytowane punkty regulaminu oczywiście dotyczyły właśnie aktów seksualnych, pornografii i innych treści przeznaczonych dla osób dorosłych. Wszystko wskazuje na to, że do aktualizacji zasad dystrybucji doszło właśnie z powodu weryfikacji Super Seducer 3, choć gra wielu z wcześniej wspomnianych elementów po prostu nie posiada. Teraz wprowadzone zmiany na przestrzeni ostatnich miesięcy zostały usunięte i nie znajdziemy po nich ani śladu.
Największym problemem jest fakt, że obecny regulamin pozostawia wiele niedoprecyzowań, dlatego deweloperzy mogą produkować swoje gry nadaremno. Między innymi możemy wyczytać z niego o “seksualnym ukazywaniu prawdziwych ludzi”, co można interpretować na wiele różnych sposobów. Nie ma tu wyznaczonej żadnej granicy, dzięki której twórcy wiedzieliby, czego mogą się dopuścić w swoich produkcjach.
Koniec końców, twórcy gry byli zmuszeni poszukać innego miejsca do sprzedaży Super Seducer 3. Obecnie cała seria jest dostępna ekskluzywnie w serwisie Gamesplanet bez zabezpieczeń DRM. Mimo to, gra doczekała się sporego rozgłosu, o czym świadczy wielotysięczna społeczność skupiająca się wokół tytułu.